Artykuły

Bojomira

Teatr Wybrzeże w Gdańsku wystawia na Scenie Kameralnej w Sopocie "Bojomirę" (Lizystratę) Arystofanesa w reżyserii R. Ronczewskiego, który dał - pisze do mnie p. Marian Szarmach - spektakl stylowy, wolny od tak modnego dziś udziwniania w przypadku inscenizacji dramatów an­tycznych. Chóry występują w maskach, kostiumy zaś przypominają rysunki znajdujące się na wazach greckich. Niemały wpływ na kształt sceniczny i plastykę przedstawienia, szczególnie w partiach chóru, ma rytmiczny przekład S. Srebrnego. Niestety, widownia w teatrze sopockim świeci na tym przed­stawieniu pustkami. Czyżby do publicz­ności Trójmiasta nie trafiały słowa, ja­kie wypowiada tytułowa bohaterka (E. Goetel): "Jako z wełny się brud / płu­cze w łaźni, tak trzeba by naprzód / z wszystkich brudów i plugastw wy­płukać ten kraj / potem kijem nicpo­niów wytrzepać, / z kolców, z cierni starannie oczyścić i tych, / co się w kołtun zbijają, co kupą / za urzędy czepiają się chciwie, by kraść..."? Od­biór komedii politycznej z V w. przed Chr. nie jest dla dzisiejszego widza rze­czą łatwą i powinien mu w tym pomóc program przedstawienia, czego w żad­nym wypadku nie można powiedzieć o programie spektaklu sopockiego, który zawiera bałamutne informacje o ko­bietach z greckiego półświatka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji