Artykuły

Pożar na Pradze

W 19. już wydaniu Pożar w Burdelu pojawił się na Pradze, w dawnej Wytwórni Wódek Koneser. Powód przenosin był podwójny: po pierwsze, to odcinek praski, zatytułowany "East Side Story", po drugie, publiczność na Burdel Artystyczny wali drzwiami i oknami - pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Mimo 400 miejsc na sali na premierze był nadkomplet i atmosfera, o jaką w stołecznych teatrach dziś trudno. A więc sukces? Sukces, z kilkoma świetnymi numerami, takimi jak piosenka "East Coast, West Coast" trafiająca w sedno wciąż istniejącego podziału Warszawy na dwa miasta: prawobrzeżne i lewobrzeżne, nader aktualny tuż przed wyborami "Election Song", porady psychoterapeuty czy pojawienie się postaci Managera Kultury i zaborczej Burdelmamy. Na tej liście nie może zabraknąć jak zawsze błyskotliwego kazania Duszpasterza Hipsterów.

Nie wszystko szło jak po maśle, czasem coś się zacięło, zawiódł mikroport, ale zabawa, wcale nie tak zabawna, jak się wydaje, trwa. W powietrzu wyczuwa się niebezpieczeństwo - sukces rodzi pokusę ułatwień. Wspominam o tym przed oczekiwaną dwudziestką Pożaru w Burdelu, który z undergroundowej dziupli wyrósł na mainstreamową rozrywkę z wyższej półki.

Tomasz Mitkowski "East Side Story", Pożar w Burdelu 19, tekst Maciej Łubieński, Michał Walczak, reżyseria Michał Walczak, premiera 27 października 2014

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji