Łódź. Smutna Gwiazda Munka
Na Piotrkowskiej, w Alei Sławy przybyła nowa Gwiazda. Jest na niej nazwisko Andrzeja Munka (1921-61). Uroczystość, choć dotyczyła artysty o wyjątkowej pozycji w polskim filmie, twórcy "Człowieka na torze", "Pasażerki", "Zezowatego szczęścia", była przygnębiająco skromna.
Nie padło ani jedno słowo o reżyserze i pedagogu [na zdjęciu], a trochę potrwało zanim znaleziono chętnego do odsłonięcia Gwiazdy.
Fundacja im. Bohdziewicza, która wyprzedziła działania Kapituły Gwiazdy oraz Szkoły Filmowej i za pieniądze Totalizatora Sportowego doprowadziła do wykonania gwiazdy, nie spisała się. Nie ma co prawda rodziny Munka, ale są aktorzy, jest pomysłodawca Alei Sławy Jan Machulski. To powinna być świąteczna chwila. Nigdy więcej tak czcić wielkich i zasłużonych nie powinniśmy. Po odsłonięciu Fundacja zaprosiła gości do Spatifu. Może tam rozmawiano o mistrzu...
