Artykuły

Olsztyn. "Skórka pomarańczowa" na inaugurację Demoludów

"Skórka pomarańczowa" to propozycja olsztynian na ósmą edycję Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Demoludy". Ale oprócz aktorów z Polski wystąpią w tym roku podczas przeglądu również artyści z Węgier, Rumunii, Kosowa i Serbii.

Prapremiera spektaklu "Skórka pomarańczowa" w reżyserii Małgorzaty Warsickiej zaplanowana jest na sobotę (biletów już nie ma).

Jej autorką jest Serbka...

... Maja Pelević, której sztuki zostały przetłumaczone na wiele języków, m.in. angielski, francuski, niemiecki, rosyjski i polski. - Chcieliśmy pokazać, jak życie dzisiejszych kobiet jest uwikłane w schematy myślenia i działania. Jak panie muszą przestrzegać norm i konwenansów - mówi Martyna Lechman, odpowiedzialna za dramaturgię w sztuce. Jak mówią twórcy, "Skórka pomarańczowa" traktuje o cellulicie mózgu. - Cellulit w tym wypadku symbolizuje głupotę, defekt mózgu, pułapkę, w którą wpadła bohaterka - opowiada Lena Schimscheiner, aktorka, która w Olsztynie wystąpi gościnnie.

"Skórka" ma ambicję pokazać, jak niebezpieczną i pustoszącą siłą są stereotypy, którym ulega kobieta. Ulega im, bo nie czuje się bezpieczna, ulega im w wyniku nacisków wytwarzanych przez współczesną kulturę, religię czy hierarchiczny układ relacji damsko-męskich. Główna bohaterka "Skórki pomarańczowej" ma 30 lat. Wchodzi w różne role społeczne, które narzuca jej ogólnie przyjęta tradycja. Jest więc żoną piłkarza, kobietą manieryczną. Przesiaduje w gabinetach kosmetycznych, gdzie ciało poddawane jest licznym zabiegom, aby zbliżyć się do ideału doskonałości. Główna bohaterka nie stroni również od imprez, na których wciela się w rolę podrywaczki i wdaje się w prowokacyjne dialogi z przypadkowymi osobami. Lecz wszystko trwa do czasu. W końcu kobieta mówi dość i decyduje się zmienić swoje życie.

"Skórka pomarańczowa" to propozycja olsztynian na rozpoczynający się 21 października festiwal "Demoludy". - Sztuka idealnie wpisuje się w hasło promujące festiwal: "Obcy - Inny - Swój" - mówi Maciej Lewandowski z promocji Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, które organizuje to wydarzenie.

Tegoroczną ideą przeglądu...

... jest problem tożsamości. Jak mówił Marcin Zawada, dyrektor artystyczny festiwalu, repertuar będzie opowiadał o trudnych sprawach, ale z pewnym dystansem i humorem. - Sztuki, które będzie można obejrzeć, są wypadkową tego, co podoba się i publiczności, i krytykom - komentował.

Jednym z najciekawszych spektakli według Zawady ma być "Zburzenie wieży Eiffla". Zaprezentuje go teatr Qendra Multimedia z Kosowa (23 października o godz. 19 na scenie kameralnej). Jest to pierwszy występ tego teatru w Polsce. Ich spektakl opowiada o stereotypach. Historia toczy się dwutorowo: na jednym planie islamscy terroryści porywają Europejczyka, który chce zrywać z głów paryskich muzułmanek burki, na drugim pokazana zostanie baśniowa historia o otomańskim żołnierzu rozdającym burki mieszkankom Bałkanów. - To zaskakujący spektakl, który pokazuje zupełnie nową jakość - mówił Zawada.

Widzowie będą mogli zobaczyć także "Leningrad", "Notatnik", "Del Duma, powiedz im o mnie!", "Samospalenie" oraz "Maja i Ja i Maja".

Ale zanim 18 października, o godz. 18.30 w holu sceny Margines odbędzie się wernisaż wystawy "Obcy - Inny - Swój" Jarosława Puczela. Artysta już po raz drugi wystawi swoje prace w Olsztynie. Poprzednim razem jego wernisaż można było oglądać w Galerii Rynek trzy lata temu.

Podczas Demoludów (22-24 października, godz. 17) będą się także odbywać czytania performatywne. Zaplanowano "Dubbing Street" (22 października), "Mój syn chodzi tylko trochę wolniej" (23 października) i "Dziennik Majdanu" (24 października). Jak mówił "Wyborczej Olsztyn" Mariusz Sieniewicz, szef sceny Margines, na szczególną uwagę zasługuje ostatni z nich. - To faktograficzna opowieść o tym, co się działo w marcu i kwietniu na Majdanie w Kijowie - wyjaśniał.

Bilety na Demoludy dostępne są w kasie teatru. Koszt jest uzależniony od sztuki i miejsca na widowni, stąd ceny wahają się od 16 zł (z kartą teatromana) do 50 zł. Płatne jest również wejście na czytania performatywne (pojedyncza wejściówka - 8 zł, podwójna - 10 zł). Karnet na wszystkie wydarzenia jest w cenie 280 zł.

Adres: Teatr im. Stefana Jaracza, ul. 1 Maja 4.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji