Piłka wygrała z teatrem
Trzeba zmienić termin premiery "Dam i huzarów" w elbląskim Teatrze Dramatycznym. Powód? W Międzynarodowym Dniu Teatru, 27 marca, polscy piłkarze grają z Anglią na Wembley.
Na Międzynarodowy Dzień Teatru elbląski teatr przygotowuje premierę "Dam i huzarów" Aleksandra Fredry. Będzie to 180. premiera w ciągu 23 lat istnienia teatru i jednocześnie premiera szczególna. Tą sztuką elbląski Teatr Dramatyczny zainaugurował w 1976 roku swoją działalność artystyczną. Gościem honorowym premiery będzie pierwszy dyrektor teatru Jacek Gruca.
Międzynarodowy Dzień Teatru przypada w sobotę, 27 marca, ale dyrekcja teatru zdecyduje się prawdopodobnie przenieść obchody tego święta (i jednocześnie premierę) na niedzielę. Powód? W sobotę Polska gra z Anglią na Wembley i wielu gości premiery już teraz zadeklarowało, że ten mecz muszą obejrzeć.
- Pierwsze elbląskie "Damy i huzary" miały też potyczkę z telewizją - wspomina dyrektor artystyczny teatru i reżyser przedstawienia Antoni Baniukiewicz. - Tuż przed premierą spektakl ten - z Janem Kobuszewskim i Bronisławem Pawlikiem - pokazał Teatr Telewizji. Teraz mamy transmisję meczu. Antoni Baniukiewicz ma jeszcze jeden problem. Zniknął kot, który miał wystąpić w przedstawieniu. Po kilku próbach zdecydował, że kariera sceniczna nie dla niego i uciekł.
- Znajdziemy innego kota i mam nadzieję, że przedstawienie się spodoba - mówi Antoni Baniukiewicz.
Kierownictwo olsztyńskiego Teatru im. Jaracza na szczęście nie planuje żadnej premiery 27 marca. Tego dnia jest w repertuarze spektakl "Czarownice z Salem".
- Nie zamierzamy przekładać sztuki dlatego, że w telewizji będzie mecz piłkarski - mówi Jacek Antuszewicz, organizator imprez w teatrze. - Nie przypominam sobie również, aby w naszym teatrze z powodu meczu kiedykolwiek doszło do podobnego precedensu.