Artykuły

Młodzieżowy spektakl

Znana komedia Aleksandra Fredy "Damy i huzary" za­początkowała przed 23 laty działalność elbląskiego Teatru Dramatycznego. Ta sama sztuka uświetni tego­roczne obchody Międzynarodowego Dnia Teatru, ale już teraz odbyła się premiera dla młodzieży.

"Damy i huzary" ukazują za­bawne perypetie wojaków, za­przysiężonych kawalerów, którzy w czasie odwiedzin dam porzucają dotychczasowe zasady. Zachwycają się młody­mi kobietkami i postanawiają się żenić. Ostatecznie zwycię­ża jednak zdrowy rozsądek i świat postawiony na głowie wraca do pierwotnego ładu.

Reżyser spektaklu, Antoni Baniukiewicz wyznał, że ce­lowo dobrał repertuar, który znajduje się w kręgu szkol­nych lektur uzupełniających, aby przedstawienie szczegól­nie zainteresowało i spodo­bało się młodzieży. Po pre­mierze młodzieżowej wraże­nia były jednak mieszane.

- Miałam inne oczekiwanie, ale uważam, że ta premiera była zdecydowanie lepsza niż "Mieszczanin szlachci­cem", który zainaugurował sezon teatralny - powiedziała nastolatka z grupy teatralnej.

Młodzież, mimo że "Damy i huzary" są żywą i pełną dowcipu komedią, przyzna­ło, że w niektórych momen­tach spektakl nieco się dłu­żył. Najbardziej podobała jej się kreacja Tadeusza Soko­łowskiego, który grał Majora i Barbary Matusiewicz. Do­ceniali aktorów przede wszystkim za konsekwencję, której zadaniem młodych widzów zabrakło Marii Makowskiej-Franceson, czyli Pani Orgonowej.

Wśród publiczności znale­źli się tacy, który świetnie się bawili i tacy, którzy przez dwie godziny się wynudzili.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji