Bydgoszcz. Teatr Polski wg Pawła Wodzińskiego
Nowy dyrektor teatr swój widzi otwarty. Mowa o Pawle Wodzińskim, który szefuje od niedawna Teatrowi Polskiemu w Bydgoszczy. Wczoraj opowiedział o swoich pomysłach. - Czas zacząć myśleć globalnie, a nie o własnym podwórku - mówił.
- Chcemy, aby teatr był miejscem otwartym nie tylko na dwie godziny na wieczorny spektakl, ale przez cały dzień - mówił Wodziński podczas konferencji prasowej, którą zorganizował nie jak robił to jego poprzednik w foyer, ale na scenie.
- To, że spotykamy się tutaj też jest zapowiedzią tego, jaka jest moja wizja. Nie chciałem, żeby to była oficjalna konferencja, a otwarte spotkanie, swobodna rozmowa. I ten teatr ma się w najbliższych latach stać podobnym miejscem, platformą dyskusji.
Wśród najważniejszych zmian, jakie chce wprowadzić w życie nowy szef TPB znalazła się tematyka, którą będą poruszać teatralne działania. - Czas zacząć myśleć globalnie, a nie o własnym podwórku. Chcemy poruszać tematy dotyczące nie tylko naszej lokalności, bo takie myślenie dla teatru bywa zabójcze - tłumaczył Wodziński. - Poza tym chcemy postawić na nowoczesność. Dość mówienia o przeszłości, na której skupiony był przez ostatnich 15 lat teatr w Polsce. W kraju zaszły zmiany, o których trzeba zacząć mówić również w teatrze.
Wodziński zaznaczył również, że jego teatr ma być interdyscyplinarny. - Każdej premierze będą towarzyszyły działania dodatkowe, projekty edukacyjne, społeczne, kulturalne - mówił szef instytucji. - I dlatego w teatrze pojawią się nowi ludzie, którzy będą te projekty koordynować. Na przykład Dorota Ogrodzka, która zajmie się szeroko pojętymi działaniami edukacyjnymi.
To jednak nie koniec nowości. - Niedługo powołamy też do życia nowy portal internetowy teatru, który nie będzie już tylko informował o premierach, a stanie się miejscem przeznaczonym do dyskusji - mówił Wodziński. - Znajdzie się tam między innymi wideoblog, gdzie pojawią się materiały o twórcach poszczególnych spektakli, a także platforma do kontaktu z widzami.
Zmieni się też logotyp teatru, a także wszystkie elementy graficzne, jak na przykład plakaty do premier. Teatr odejdzie od symbolicznych fotografii na rzecz treści, krótkich mocnych haseł lub cytatów, które będą zadziornie wprowadzać w temat danego spektaklu. A tych w nadchodzącym czasie będzie bardzo dużo. Nowy dyrektor na sezon 2014/ 2015 zaplanował aż 8 premier (będą się odbywały co miesiąc) i kilka projektów teatralnych. Pierwsza z nich "Afryka" będąca komentarzem do literatury Ryszarda Kapuścińskiego, zaplanowana jest już na 17 października.
Będą też roszady w zespole aktorskim teatru. Ze współpracy zrezygnowali już Magdalena Łaska i Piotr Stramowski, a razem z Pawłem Łysakiem do Teatru Powszechnego z początkiem 2015 roku zdecydowali się odejść z Bydgoszczy Julia Wyszyńska, Karolina Adamczyk, Michał Czachor i Michał Jarmicki. W TPB mają się za to na pewno pojawić Jan Sobolewski i Sonia Roszczuk.
Więcej o nowym sezonie w TPB w piątkowym bydgoskim wydaniu "Pomorskiej".
