Lepiej być cykorem niż potworem
"Cykor" w reż. Zbigniewa Głowackiego w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Pisze Beata Borkowska w Gazecie Olsztyńskiej.
Warto zobaczyć ten spektakl, którego przesłanie zawiera się w słowach tytułowego bohatera: Lepiej być cykorem niż potworem.
Pierwsza premiera sezonu w Olsztyńskim Teatrze Lalek zaczyna się sielankowo, nie zapowiadając burzliwych wydarzeń, które mają za chwilę nastąpić. Kończy się jako filozoficzna opowieść o zwycięstwie dobra nad złem.
Na scenie pojawiają się trzej bohaterowie: Porządnicki, Ziemioryjek i Wiórek, którzy do tej pory żyli w spokojnym, dobrym świecie, pielęgnując swój mały las. Teraz nadchodzą potwory uosabiające zło, którego jeszcze nie widzieli, ale przeczuwają, że zniszczy ich życie. Najbardziej boi się tytułowy Cykor, który już dawno zaszył się w swojej kryjówce. Myśli, że jest to sposób, by nadchodzące zło go nie dotknęło. Jednak tak się nie stanie. Wprost przeciwnie, on pierwszy będzie musiał zmierzyć się z potworami. Czy wyjdzie z tej próby cało? Jak zachowa się ten mieszkaniec lasu, którego opanował największy cykor? Czy będzie umiał pokonać własny strach w obliczu prób, którym poddają go potwory? Warto pójść na spektakl, by się o tym przekonać.
Spektakl Pala Bekesa w reżyserii Zbigniewa Głowackiego (nowy dyrektor Teatru Lalek) to piękna, ale i pełna strachów opowieść o tym, że wszyscy się boją, że nie można uciec przed złem świata, ale wygrać może tylko ten, kto umie pokonać swój strach. To filozoficzna opowieść o tym, że dobro może pokonać zło, ale tylko wtedy, gdy w coś wierzymy, mamy tradycję i nigdy nie zapomnieliśmy, że książki należą do naszych najlepszych przyjaciół.
Cykor, poza świetnym aktorstwem (m.in. znakomita rola Jarka Cupriaka jako Włóczykija, wyrazisty Tomasz Czaplarski jako Po-rządnicki) to również piękna muzyka i intrygująca
