Artykuły

Trzy po trzy Aleksandra Fredry

"Ośmnastego lutego roku 1814 jechał na białym koniu człowiek średniego wieku, nieco otyły, w sieraczkowym surducie pod szyję zapiętym, w kapeluszu stosowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim w niejakiej odległości drugi, znacznie młodszy, także w surducie, ale ciemnozielonym, także w kapeluszu bez znaków, także zgarbiony równie jak pierwszy, a może i lepiej (...) Pierwszym z tych jeźdźców był Napoleon, drugim byłem ja." - Tak Aleksander Fredro zaczyna swe pamiętniki. Pierwotnie nie były przeznaczone do druku, pisał je "dla szuflady" i tam miały pozostać jako pamiątka dla rodziny i przyjaciół. Niedługo przed śmiercią zmienił jednak zdanie i szczęśliwie dla polskiej literatury nie pozbawił potomnych dzieła o niepospolitej wartości i wyjątkowym uroku. Z łagodną ironią odmalowuje w nim swoje dzieciństwo, napoleońską młodość, początki twórczości poetyckiej, wspomnienia zawsze pojawiają się w pamięci w sposób bezładny, tak też płynie fredrowska gawęda, zmieniając wątki, mieszając rozmaite historie, wplatając w nie sporo anegdot i refleksyjnych dygresji. Jak pisał Wacław Borowy - "Trzy po trzy" to wielkie bogactwo i wielka finezja.

W 1973 Adam Hanuszkiewicz przygotował w Teatrze Narodowym przedstawienie złożone z fragmentów fredrowskiego pamiętnika, przeplecionych dodatkowo scenami z jego komedii i nie publikowanymi "obscenami". O spektaklu dyskutowano w prasie zawzięcie, spierając się - jak zwykle w przypadku Hanuszkiewicza - o granice adaptatorskiej inwencji. Nikt nie miał jednak wątpliwości, że role, od głównych po epizody, zagrane były wyśmienicie, a przedstawienie stało się wydarzeniem artystycznym. W 1978 na taśmie filmowej zarejestrowano telewizyjną wersję spektaklu, inscenizując całość w plenerach i naturalnych wnętrzach. Andrzej Łapicki - raz w mundurze majora, raz w surducie, raz z piórem w ręku, raz z kielichem - użyczył Fredrze swego charakterystycznego głosu. W niezapomniany sposób mówił do słuchaczy: "Słuchacie mnie, a ja plotę trzy po trzy, zwyczajnie jak stary, ale jednak nie będę wam dzisiaj powtarzał, co wczoraj wyczytałem.

Z Archiwum Teatru Telewizji: Aleksander Fredro: "Trzy po trzy". Scenariusz i reżyseria: Adam Hanuszkiewicz. Scenografia: Mariusz Chwedczuk. Kostiumy: Xymena Zaniewska. Zdjęcia: Zygmunt Samosiuk i Stanisław Moszuk. Muzyka: Andrzej Kurylewicz. Obsada: Andrzej Łapicki, Gustaw Lutkiewicz, Anna Chodakowska, Eleonora Hardock, Bożena Dykiel, Anna Wróblówna, Elżbieta Borkowska-Szukszta, Adam Hanuszkiewicz, Daniel Olbrychski, Krzysztof Kolberger, Andrzej Kopiczyński, Roman Bartosiewicz, Mieczysław Hryniewicz, Jadwiga Jankowska, Jan Kulczycki, Justyna Kulczycka, Waldemar Kownacki, Henryk Machalica, Anna Romantowska, Krzysztof Wakuliński, Ewa Ziętek. TV l, sobota, 7 września, godz. 15.15.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji