Artykuły

Fredro w małym gronie

W Gnieźnie działa jedyny w Polsce teatr noszący imię Aleksandra Fredry. I oto właśnie tutaj już po raz trzeci - poprzednio odbyły się w latach 1976 i 1979 - zorganizo­wano w maju 1984 Dni Fredrowskie.

Przyjechały do Gniezna Teatr Dramatyczny z Legnicy z "Mę­żem i żoną" oraz Teatr Amatorski z Osiedla Poznańskiego koło Gorzowa. Ówże teatr amatorski istnieje 35 lat; w Gnieźnie pokazał "Damy i huzary". Subtelności Fredry są chyba jednak zdecydowanie za trudne do wygrania przez amatorów.

Spektakl legnicki wyreżysero­wał Bernard Ford Hanaoka (ongiś twórca na scenie gnieźnieńskiej przedstawienia "Mindowe" Słowackiego). Spektakl ma ostre wejście - kochankowie goli jak ich dobry Pan Bóg stworzył gwarzą sobie rozpostarci na pościeli.

Z owej agresywności pierwszej sytuacji niewiele jednak później wynika. Przedstawienie aktorsko sprawne, jest mimo paru smaczków erotycznych dosyć nużące. Jest ogrywaniem li tylko sytua­cji, bez podjęcia jakiegoś rze­czywistego problemu teatralne­go - czy to w warstwie psy­chologii postaci, czy też w warstwie czysto formalnej.

Gospodarze, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie pokazał spektakl z poprzedniego se­zonu "Śluby panieńskie" (była już o nim recenzja w "Głosie") oraz wystąpili z premierą sztu­ki "Damy i huzary".

Reżyser Jerzy Glapa popro­wadził rzecz całą sprawnie, czysto. I wyraźnie skłaniał się ku charakterystyczności postaci. Perełką spektaklu jest tu prześmieszna rozmowa panny Anie­li (Kaja Agnieszka Bień) z Rot­mistrzem (Maciej Ferlak) pro­wadzona ostro, wyraziście. Ten ton charakterystyczny dobrze też czują na scenie Zofia (Wanda Dolman-Rzyska), Rembo (Zbigniew Bojarczuk), Kapelan (Ste­fan Posselt), Grzegorz (Jerzy Glapa) czy też świetna w epi­zodycznej roli pokojówki Fruzi (Justyna Polkowska-Malicka). Jest w tym przedstawieniu aktorstwo w dobrym rodzajowym, dawnym stylu (Pani Orgonowa Marii Deskur). Rozczarowywał początkowo "matowy" w pierwszym akcie Major Zdzisława Suknarowskiego, ale od chwili rozmowy z Zofią potrafił już skupić uwagę.

Głównym wszakże walorem tego spektaklu, jest jego ton epicki. Jerzemu Glapie udało się zarysować na scenie rzeczywisty przebieg fragmentu ludzkich spraw.

Odbyła się też w Gnieźnie z okazji Dni Fredrowskich sesja popularnonaukowa.

W repertuarze kilku polskich teatrów są w tej chwili sztuki fredrowskie. Najbardziej głośne z nich to aktualnie grane jesz­cze w Warszawie "Dożywocie" w reżyserii Olgi Lipińskiej w Teatrze Komedia i dwie "Zem­sty" - Kazimierza Dejmka w Teatrze Polskim i Jerzego Krassowskiego w Teatrze Narodo­wym. Zresztą w poprzednich latach właśnie występy teatrów stołecznych były główną atrak­cją Dni Fredrowskich. W 1976 roku Teatr Ateneum pokazywał "Śluby panieńskie" w reżyserii Jana Świderskiego, a w 1979 Teatr Powszechny "Zemstę" w reżyserii Zygmunta Huebnera. Wiem, że czynione były i teraz próby, by któryś z atrakcyjnych warszawskich spektakli przed­stawić w Gnieźnie. Nie doszło jednak do tego.

I tak tegoroczne Dni Fredrowskie były li tylko sporym oży­wieniem w pracy samego tea­tru i ludzi wokół niego skupio­nych. Miasto pozostawiły ra­czej dosyć obojętnym. A na wi­downi sytuację ratowały spro­wadzane tu dziarskie posiłki.

Teatr gnieźnieński w tym se­zonie pokazał ciekawy spektakl "Terrorystów" Iredyńskiego, a teraz starannie przygotowano "Damy i huzary". Aktorki tego teatru zdobyły pierwsze miejsce na wrocławskim przeglądzie piosenki aktorskiej.

Ale rzeczywiste poruszenie w Gnieźnie nastąpiło ostatnio je­dynie wtedy, gdy z dosyć prze­ciętnym spektaklem "Jeremia­sza" Karola Wojtyły przyjechał tutaj teatr bydgoski. Tłumy wy­pełniły widownię do ostatniego miejsca, ludzie stali w przejś­ciach. Była gala strojów i ogromne przejęcie. No cóż...

Wracając zaś do Dni Fredrowskich... By miały one auten­tyczny, nie tylko lokalno-teatralny sens, potrzebna byłaby praw dziwa prezentacja - na scenie jak i w dyskusjach towarzyszą­cych, seminaryjnych - tego co w sferze recepcji Fredry w tej chwili się w polskim teatrze rzeczywiście ważnego dzieje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji