Florencja. Tablica pamiątkowa Teatru Cricot 2
Dwadzieścia pięć lat temu we Florencji odbyła się światowa premiera spektaklu "Wielopole, Wielopole" [na zdjęciu]. Z tej okazji Włosi postanowili uhonorować Tadeusza Kantora. Dziś [26 listopada] na fasadzie budynku przy via Santa Maria 25, gdzie przed laty rezydował kantorowski teatr Cricot 2, zawiśnie pamiątkowa tablica.
Po sukcesie "Umarłej klasy" o Kantora rywalizowało kilka włoskich miast. Mistrz zdecydował się na stolicę Toskanii, gdzie władze miasta oddały mu we władanie zdesakralizowaną romańską bazylikę przebudowaną na salę teatralną. 23 czerwca 1980 r., po kilku miesiącach prac z polsko-włoską ekipą, Kantor pokazał w mieście Medyceuszy kolejne genialne dzieło teatru śmierci. "Wielopole, Wielopole" było dla niego powrotem do rodzinnego miasteczka na Podkarpaciu, odkurzaniem własnego dzieciństwa. Włosi przyjęli spektakl entuzjastycznie, ale Kantor już tęsknił za Krakowem. "Chciałbym przywitać się już szybko ze Stwoszem, Wyspiańskim i z Plantami" - pisał z Włoch do przyjaciela. Wkrótce był już w Polsce, ale Italia o nim nie zapomniała.
Dziś na ścianie budynku przy Santa Maria 25 we Florencji zostanie wmurowana tablica pamiątkowa teatru Cricot 2. Oprócz tego mieszkańcy Florencji mogą zobaczyć wystawę "Próby do spektaklu Wielopole, Wielopole w fotografiach Antonio Sferlazzo". Dodatkową atrakcją florenckiej imprezy miało być spotkanie z aktorami teatru Cricot 2. Niestety, plany te zostały pokrzyżowane przez piątkowy strajk generalny we Włoszech. Z powodu odwołanych lotów, części polskiej ekipy nie udało się dotrzeć do Florencji.
