Na pokuszenie
Pierwszeństwo należy się Scenie Młodego Widza Teatru Rozmaitości. Nie rozpieszcza nas ona częstymi premierami. Tym bardziej cieszy zapowiedź "Cudzoziemczyzny" Aleksandra Fredry z piosenkami i dygresjami Wojciecha Młynarskiego, czyli uwspółcześnionej. Wprowadzono nawet dodatkowe postacie trzech służących, którzy dzisiejszym okiem patrzą na przywary, o których w tak celny sposób mówi wielki komediopisarz.
Narodziła nam się nowa Scena Poezji. W niedzielne popołudnia (o godz. 15.30) można posłuchać "Kwiatów polskich" Juliana Tuwima w wieloosobowym wykonaniu, z muzyką, w sali Teatru Żydowskiego.
Prawdziwi kinomani nie powinni pominąć filmu hiszpańskiego emigranta Fernanda Arrabala "Viva la Muerte" określonego jako wielkie wydarzenie artystyczne i polityczne. Jest to dzieło trudne przeznaczone dla kin studyjnych. Bardzo atrakcyjny jest program czwartkowego koncertu dla młodzieży w Filharmonii Narodowej. Usłyszymy m. in. Requiem d-moll na chór męski i orkiestrę Cherubiniego. Ten sam repertuar będzie powtórzony w piątek i sobotę.