Artykuły

To był świat w innym stylu

- Marian Hemar przypadł mi do serca z racji różnorodności twórczości - rozmowa z Anną Wołek, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Impresaryjnego Teatru Muzycznego w Toruniu, prywatnie kolekcjonerką pamiątek po kabaretach i teatrze okresu międzywojennego.

Czy jest jakaś postać, która posiada szczególne miejsce w Pani kolekcji?

- Zbieram rzeczy związane z polskim kabaretem i teatrem okresu międzywojennego, ale ze szczególnym uwzględnieniem życia i twórczości Mariana Hemara.

Dlaczego właśnie on?

- Nigdy go nie poznałam, zmarł zanim znalazłam się w Wielkiej Brytanii. Hemar przypadł mi do serca z racji różnorodności twórczości. Na Wyspach znalazłam się po stanie wojennym, w związku z planem pisania pracy dyplomowej o polskim teatrze czasu wojny. W armii gen. Andersa i gen. Maczka były tak zwane czołówki teatralne. Miałam to szczęście, że w Londynie poznałam między innymi Władę Majewską i Tońka, miałam też zaszczyt spotkać artystów niezwiązanych z kabaretem, ale teatrem czasów wojny, takich jak Ref-Rena, czyli Feliksa Konarskiego, autora "Czerwonych Maków na Monte Casino". Z tym ostatnim miałam zresztą okazję porozmawiać o tworzeniu tego niezapomnianego utworu. Wspominał o tym, jak pierwszy raz śpiewał to jeszcze posiłkując się kartką z tekstem. Wtedy wszyscy artyści i żołnierze razem płakali. Szalenie interesujące było poznać tych ludzi. Bardzo szybko trafiłam do Radia Wolna Europa, gdzie znajdowało się ogromne archiwum Mariana Hemara. Z tego zainteresowania zrodziła się pasja zbieracza.

Co składa się na Pani zbiór?

- To przede wszystkim duża liczba zdjęć ludzi związanych z teatrem i kabaretem przedwojennym, wojennym i tym, który funkcjonował tuż po wojnie. Mam też nuty, plakaty i programy. Część z nich przekazałam do archiwum Archiwum Emigracji działającego przy Bibliotece Uniwersyteckiej UMK.

Jak wygląda zdobywanie takich przedmiotów?

- Wiele z tych przedmiotów pochłonęła wojenna zawierucha. Wiele z programów teatralnych i kabaretowych, zapisów nutowych itp. ludzie zabierali ze sobą na tułaczkę. Te przedmioty przetrwały wiele lat gdzieś na strychach i w piwnicach. Dzieci emigrantów nie przywiązywały już do nich tak wielkiej wagi. Oddawały je na aukcje, wystawiały na sprzedaż w internecie. Udało mi się znaleźć też przedmioty niezwiązane z teatrem, ale z szeroko pojętą emigracją np. książki z dedykacją gen. Andersa . W pewnym momencie zaczęłam nawet dawać ogłoszenia do gazet. Jak się okazuje, w kraju jest mnóstwo zapisów nut dawnych szlagierów, co wiąże się z wyższą kulturą muzyczną, jaka panowała w przedwojniu. W każdym bogatszym domu był instrument muzyczny.

Muszę przyznać, że gdy oglądam "Włóczęgów" ze Szczepciem i Tońciem albo "Rywali" z Eugeniuszem Bodo śpiewającym niezapomniany szlagier "Seksapil", to bawią one do dziś.

Kultura języka i wyrafinowany, finezyjny dowcip zamiast tępego przekleństwa i prostackich żartów - to charakteryzowało kabaret sprzed 90, 80, 70, czy 60 lat.

Oczywiście mówimy nadal o lekkiej "muzie". Ówczesne żarty były niekiedy również naiwne i proste, ale co warte podkreślenia, nie były prostackie i charakteryzowały się dobrym smakiem. Dlatego cieszę się, że powraca moda na twórczość przedwojenną i ludzie z powrotem zaczynają do niej sięgać. Sama staram się przekazywać swoim dzieciom miłość do tej twórczości.

Pani pasja przeniosła się na płaszczyznę zawodową...

- Właśnie ze względu na ponadczasowy charakter filmów sprzed wojny, zdecydowaliśmy się na uruchomienie cyklu "Kino w teatrze", gdzie pokazujemy przedwojenne filmy. W każdym z nich są przynajmniej dwa szlagiery, które zna cała Polska. W przyszły czwartek, 21 sierpnia obejrzeć można będzie "Manię. Historię pracownicy fabryki papierosów" z 1918 roku, film, który był przepustką do sławy dla Poli Negri. Pokazowi towarzyszyć będzie muzyka na żywo w wykonaniu Bartka Staszkiewicza z zespołu Sofa. Moim marzeniem jest jeszcze pokazanie pereł kabaretu Mariana Hemara.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji