Artykuły

Problem prawdy w teatrze ma być tematem najnowszej premiery Krystiana Lupy.

Dwuczęściowe przedstawienie oparte na "Mewie" Antoniego Czechowa i "Sztuce hiszpańskiej" Yasminy Rezy to kolejny punkt programu Festiwalu Festiwali "Spotkania" w Warsza­wie. Premiera pierwszej części w piątek.

Lupa, który jest znany przede wszyst­kim z adaptacji literatury niemieckoję­zycznej, sięga tym razem po utwory wielkiego rosyjskiego klasyka i paryżan­ki o żydowskich korzeniach. Nie po raz pierwszy - we Wrocławiu zrealizował w 1996r. inny utwór Yasrminy Rezy pod tytułem "Sztuka", a rok później wysta­wił ze studentami krakowskiej szkoły te­atralnej "Płatonowa" Czechowa. Tytuł nowego przedstawienia "Niedokończo­ny utwór na aktora" jest trawestacją ty­tułu filmu Nikity Michałkowa z 1977 r. "Niedokończony utwór na pianolę" opar­tego właśnie na "Płatonowie".

Co łączy "Mewę" ze "Sztuką hiszpań­ską"? Według Lupy jest to problem praw­dy w teatrze. W obu teatr stanowi tło dla ludzkich dramatów. Bohaterami "Mewy" są młody poeta i dramaturg Konstanty Trieplew, który ma ambicje zrewolucjo­nizowania teatru i literatury, oraz młoda aktorka Nina Zarieczna, która występuje w jego debiutanckim dramacie. Z kolei bohaterami "Sztuki hiszpańskiej", której prapremiera odbyła się w styczniu tego roku w Paryżu, jest pięciu francuskich ak­torów, którzy uczestniczą w próbach ro­dzinnej komedii. Aktorzy raz po raz prze­rywają grę, aby rozmawiać o swoim sto­sunku do teatru, do granych postaci, au­tora, teatralnej iluzji i prawdy.

Większość aktorów, którzy zagrają w "Mewie", wystąpi też w "Sztuce hisz­pańskiej", m.in. Maja Komorowska, Piotr Skiba, Andrzej Szeremeta, Marta Król, Władysław Kowalski, Agnieszka Wosiń­ska. Elementem scenografii będzie wiel­kie sztuczne jezioro zbudowane na sce­nie Teatru Dramatycznego. To na jego brzegu stanie teatr Trieplewa. Będzie to najcięższa dekoracja w historii tej sceny - woda, która wypełni jezioro, będzie wa­żyć 12 ton.