"Na urodziny Camusa"
Równo w 90. rocznicę urodzin Alberta Camusa Krzysztof Babicki wystawi na lubelskiej scenie "Caligulę". To powrót reżysera do sztuki, którą juz raz reżyserowała - 15 lat temu, w zupełnie innych czasach.
Albert Camus urodził się 7 listopada 1913 roku. Zasłynął jako autor powieści, "Dżuma". Jego widzenie świata kojarzone jest z egzystencjalizmem. W 1957 roku otrzymał Nagrodę Nobla. "Caligulę" wydano w 1944 roku, rok później wystawiono w Paryżu, lecz jako datę powstania ostatecznej wersji sztuki przyjmuje się rok 1958. Polską prapremierę sztuka miała w 1957 roku. Odebrano ją jako ukazującą kulisy władzy formę rozliczenia z totalitaryzmem.
- To jedna ze sztuk, do których chcę wracać. Reżyserowałem ją w Teatrze Wybrzeże w 1988 roku, a więc w cza sie, kiedy jeszcze wybrzmiewały ech;: stanu wojennego, a już pojawiała się perspektywa Okrągłego Stołu. Po 15 latach czytam tę sztukę jako zupełnie inną ni; wówczas. Przeżyłem doświadczenie podroży w czasie. Traktowanie dziś "Caliguli" jako rozliczenia z totalitaryzmem jest bez sensu. Powstało zupełnie inne przedstawienie. To jest sztuka najzupełniej współczesna, o tym, co się tu i teraz dzieje. Wprawdzie nie ma automatycznych i dosłownych odniesień do współczesności, ale ich nie trzeba. Wszystko jest czytelne - mówi reżyser Krzysztof Babicki. O czym opowiada lubelski "Caligula"? O walce młodości i starości, idealistów z realistami, energii i reform z postawą zachowawczą i nikczemnością. Żeby wygrać, jedna ze stron sięga po zbrodnię.
Dekoracje zaprojektował Marek Braun, kostiumy - Barbara Wołosiuk, muzykę napisał Marek Kuczyński. W tytułowej roli - Szymon Sędrowski. Premiera odbędzie się 7 listopada o godz. 19, jednakże za premierowy uważa się również pokaz "Caliguli" w dniu następnym - 8 listopada. Powód? W przypadku "Caliguli" scena teatru zawędruje na widownię, co znacznie ograniczy ilość gości na jednym spektaklu.
