Artykuły

Sopot. "Hamlet" z Maciejem Półtorakiem w Atelier

W Teatrze Atelier już w niedzielę 6 lipca zobaczymy premierę "Hamleta" Williama Szekspira. Tę szacowną sztukę wyreżyserował Andre Hübner-Ochodlo, publiczność Trójmiasta zobaczy ją po raz pierwszy. Przedpremierowo zapoznali się już z tą interpretacją, podczas Nocy Kulturalnej 28 czerwca - częstochowianie.

Spektakl wystawiono w Teatrze im. Adama Mickiewicza i zrobił na recenzentach duże wrażenie. "Spektakl elektryzuje od pierwszej minuty. Ogromna w tym zasługa Macieja Półtoraka [na zdjęciu] grającego tytułową rolę. Jego Hamlet jest "dziki, ironiczny, bezlitosny" - pisała "Gazeta Wyborcza", twierdząc, że to spektakl bez słabych ról, który co rusz zaskakuje. Jak poradził sobie w roli duńskiego księcia młody aktor Maciej Półtorak, która w przedstawieniu będzie nawet śpiewał, przekonamy się już w niedzielą.

Co skłoniło Andre Hübnera-Ochodlo, by zająć się tą właśnie sztuką i poszukać własnej interpretacji dramatu?

- Szekspir opisał w tym dramacie DNA naszej duszy - mówi reżyser. - Określił podstawową strukturę naszych wszystkich uczuć. Szekspir jest dla mnie szamanem, bo ma dostęp do naszej podświadomości. "Hamlet" jest pełen tajemnic. Niewątpliwie to jeden z najtrudniejszych i najbardziej poruszających dramatów w dziejach teatru. Dla reżysera, który sięga po ten tekst, to wielka przygoda, frapująca podróż przez meandry ludzkiej duszy. Ile tam jest niedopowiedzeń, niejasności, aluzji, zagadek... Dla mnie to przede wszystkim tekst o wstydzie i miłości niemożliwej. I o podświadomości, która jest motorem wszystkich działań. Tylko miłość prawdziwa mogłaby zapobiec dalszym zbrodniom. Tylko ona położyłaby kres tragedii. Tylko ona dałaby wolność Także wolność wyboru. Ale w "Hamlecie" chodzi właściwie o to, aby każdy moment podnieść do sfery wieczności - aby być paradoksalnie wolnym od tego wyboru.

Postać Hamleta interpretowano już na wiele sposób. Był psychopatą, bohaterem, wieszczem, wizjonerem, ale też pogrążonym w depresji egzystencjalistą. Dla Ochodlo punktem wyjścia będzie analiza stanów psychicznych i wątpliwości głównego bohatera dotyczących planowanej zemsty. Jakich środków użyje reżyser w XXI wieku, by określić tę postać?

- By lepiej zrozumieć swój stan [Hamlet - red.] śpiewa - tłumaczy Ochodlo. - To dla niego coś na kształt wewnętrznej medytacji. W naszym spektaklu Maciej Półtorak, grający Hamleta, będzie śpiewać sześć monologów - songów, które są rodzajem medytacji i wewnętrznej rozprawy.

Przedstawienie powstało w koprodukcji Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie i sopockiego Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej.

Zobaczymy je w niedzielę 6 lipca, poniedziałek 7 lipca, wtorek 8 lipca o godz. 19 w Teatrze Atelier, Sopot, ul. Mamuszki 2. Bilety: 65 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji