Łódź. Trzy dramaty o mieście w Nowym
W cyklu Mała Literacka tym razem zorganizowano czytanie performatywne. Aktorzy Teatru Nowego prezentowali trzy mikrodramaty o Łodzi. "Historie łódzkości, czyli trzy scenki o mieście" przyciągnęły tłumy
Etiudy powstały w trakcie warsztatów dramaturgicznych. - W Teatrze Nowym próbujemy od jakiegoś czasu przedstawiać łódzkie historie. Do tej pory prosiliśmy o ich pisanie autorów zewnętrznych. Postanowiliśmy uruchomić środowisko dramatopisarskie tutaj, w Łodzi - mówił Zdzisław Jaskuła, dyrektor Nowego.
Michał Lachman, autor jednego z czytanych tekstów, precyzował: - Łódź jest ciekawym miastem. Warto o niej pisać. Ale chodziło też o to, żeby w ogóle powstawały tu dramaty, nie tylko o Łodzi.
Autorzy stali się reżyserami. Czytali performatywnie (czyli grali z kartkami) aktorzy Nowego. Widzowie obejrzeli najpierw "Hubris" Macieja Świerkockiego. Historia dzieje się w łódzkim getcie, w 1942 roku, tuż przed Wielką Szperą. W fikcyjny dialog pomiędzy Chaimem Rumkowskim (przewodniczącym Judenratu) a Hansem Biebowem (niemieckim zarządcą getta) Świerkocki wplótł autentyczny tekst znanego przemówienia Rumkowskiego. W kluczowe role wcielili się Sławomir Sulej i Bartosz Turzyński. Fotografa, który był łącznikiem ze współczesnością i objaśniał ramowo historię, zagrał Gracjan Kielar.
Scenografia - stare biurko, płachta ze swastyką - została na scenie również, kiedy aktorzy prezentowali "Wariację germańską" Michała Lachmana. Historyczne uwikłanie Łodzi (nazizm, komunizm) pokazano na przykładzie jednej kamienicy. Partie niemieckiego Oficera czytał Gracjan Kielar, Enkawudzisty - Krzysztof Pyziak. Femme fatale Jankę zagrała Monika Buchowiec.
Współcześnie rozgrywa się akcja dramatu Mateusza Sidora "Kiszona kapusta poprawia nastrój". W satyrycznym tekście autor poruszył temat rewitalizacji Łodzi i ruchów lokatorskich. Mieszkańcy kamienicy obawiają się, bo budynek ma rozebrać fińska firma. Asystent Pani Prezes wymyśla hasło promocyjne: "Łoś buduje"... W rolę charyzmatycznej Pani Prezes wcieliła się Monika Buchowiec, Asystenta zagrał Łukasz Gosławski.
Czytanie performatywne kolejnych tekstów zaplanowano na jesień.
