Rzeszów. Maska jedzie do Jerozolimy
Teatr Maska chętnie pokazuje swoje spektakle za granicą. W tym roku zespół odwiedził już m.in. niemiecki Bielefeld, Kolarov i Koszyce na Słowacji, Użgorod i Lwów na Ukrainie, Wilno na Litwie. Teraz z jednym ze swoich przedstawień pojedzie do Palestyny.
Spektakl "Okno" [na zdjęciu] w reżyserii Bogusława Michałka cieszy się ogromnym powodzeniem za granicą. Aktorzy wystawiali go już w Bielefeldzie w Niemczech, Istambule i Izmirze w Turcji. Wszędzie przedstawienie zachwycało nie tylko dzieci i ich rodziców, ale i także innych aktorów, którzy nie mogli się nadziwić niezwykłej technice, jaka w nim została zastosowana.
- Posługuje się nią prawdopodobnie tylko dwóch aktorów: pewien Hindus i ja. Polega ona na używaniu cieni, ale nie jak to zwykle bywa - lalek, ale samych rąk jako przedmiotu animacji. Robię to już od wielu lat - opowiada Bogusław Michałek i dodaje: - Ta technika bardzo wszystkich fascynuje. A niektórzy nie mogą nawet uwierzyć w to, że takie rzeczy można stworzyć tylko przy pomocy nagich rąk.
W przedstawieniu techniką tą posługuje się wyłącznie Michałek. Drugi aktor Andrzej Piecuch gra postać, która ingeruje w życie głównego bohatera. Oprócz niecodziennej techniki cudzoziemcom podoba się także to, że "Okno" to spektakl niestwarzający bariery językowej, ponieważ w tym przedstawieniu słowa są zbędne.
Teraz aktorzy z Maski wystawią "Okno" w Jerozolimie. Podczas weekendu wezmą oni udział w 14. Międzynarodowym Festiwalu Lalkowym, który organizuje Palestyński Teatr Narodowy. Zespół będzie jednym z ośmiu teatrów zaproszonych do udziału w festiwalu. Będzie rywalizować z aktorami z Brazylii, Turcji, Francji i Norwegii.
"Okno" jest spektaklem oparty na improwizacji i opowiada o jednym dniu człowieka, który mieszka w ubogim domu, cały dzień spędza siedząc przy oknie. Premiera odbyła się w Rzeszowie już w 1998 roku. Przez ostatnie lata spektakl był modernizowany. W przyszłym roku "Okno" będzie można znów obejrzeć w Masce.