Polska wieś w sztuce "W imię Jakuba S."
Głośna sztuka Pawła Demirskiego, wyreżyserowana przez Monikę Strzępkę, podejmuje próbę zdefiniowania polskiej tożsamości i szuka jej korzeni na wsi
Spektakl Moniki Strzępki pt. "W imię Jakuba S." był już pokazywany w Krakowie podczas ubiegłorocznego festiwalu teatralnego Boska Komedia. Od piątku do niedzieli zobaczymy go na deskach teatru Łaźnia Nowa.
Sztuka Pawła Demirskiego porusza istotne problemy polskiego społeczeństwa, które ma swoje korzenie na wsi. Demirski sugeruje jednak, że nie jest to wieś dworkowo-ziemiańska, ale ta zduszona pańszczyzną, typowo chłopska i chamska.
"W imię Jakuba S." podejmuje próbę odpowiedzi na pytania, dlaczego w polskim kalendarzu nie ma święta zniesienia pańszczyzny? Czy wolimy myśleć o sobie jako o potomkach tej "lepszej", szlacheckiej części narodu? Przecież dzisiejsza klasa średnia i ci, którzy do niej aspirują, to potomkowie Jakuba Szeli. Chłopski bohater wciąż jednak jest przez Polaków utożsamiany z prymitywizmem i zdradą, a jego rabacja to jedynie, inspirowany przez austriacką administrację, mord na najlepszych synach narodu polskiego. Być może sztuka Demirskiego zmieni ten obraz, a widzowie po jej obejrzeniu będą w stanie na nowo zdefiniować swoją tożsamość.
Reżyserka spektaklu - Monika Strzępka, należy do czołowych twórców polskiego teatru, a od 2007 roku tworzy z Pawłem Demirskim twórczy duet. Para artystów przygotowała razem m.in. "Dziady. Ekshumację" i "Był sobie Polak" w Teatrze Polskim we Wrocławiu.
W spektaklu występują m.in. Klara Bielawka, Krzysztof Dracz, Dobromir Dymecki, Sławomir Grzymkowski, Anna Kłos-Kleszczewska. Scenografię przygotował Michał Korchowiec.
