Artykuły

Po Domingo muzyka brazylijska

- Po długich negocjacjach zakupiliśmy prawa do wyprodukowania musicalu na podstawie "Seksmisji" Juliusza Machulskiego! Prowadzimy rozmowy ze scenarzystami i kompozytorami. Wspólnie postanowiliśmy rozpisać otwarty konkurs na teksty piosenek do konkretnych sytuacji, inspirowanych najważniejszymi kwestiami, które w tym filmie padają. Premiera planowana jest na jesień 2015 roku - mówi Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Rozmowa z Przemysławem Kieliszewskim, dyrektorem Teatru Muzycznego, wspominamy koncert Domingo i rozmawiamy o planach:

Koncert Placido Domingo za nami. Zadowolony Pan?

- Tak. Prywatnie spełniło się moje marzenie, które - co ważne - rozlało się na cały zespół. Ten koncert pokazał ludziom związanym z teatrem, że można mieć cele, do których warto dążyć. Od strony artystycznej i wizerunkowej był to jeden z najważniejszych dni w 60-letniej historii Teatru Muzycznego w Poznaniu. Nie bez znaczenia jest to, że Domingo spędził w Poznaniu kilka dni, zwiedził miasto... Ten pozaartystyczny kontekst też się liczy.

Jak się czuł Domingo w naszym mieście? Był Pan przy nim najbliżej.

- Znakomicie i swobodnie. Myślę, że wielu kibiców widziało, jak podczas meczu w Monachium, kiedy Real zwyciężał, machał ręką poznaniakom... W rozmowach nie krył, że koncert w dniu kanonizacji w Polsce, w Poznaniu, jest dla niego ważny. Dlatego chciał go spędzić rodzinnie, z żoną, synem... Potraktował Poznań bardzo poważnie. Nie zdążył nam podpisać programów, afiszów... Dopiero w samolocie zrobił wszystko, o co go prosiliśmy. Zdjęcia z Poznania umieścił na Facebooku.

Skala przedsięwzięcia była ogromna. Jaka płynie stąd nauka?

- Naszym głównym zadaniem jest codzienna praca na własnej scenie. Koncert nazwałbym skokiem w bok lub raczej ucieczką do przodu. Może kiedyś teatr doczeka się dużej sceny lub będzie mógł organizować co jakiś czas duże projekty. Wniosek jest jeden, najbliższej premiery nie zrobimy na Targach, jak planowaliśmy, tylko u siebie. Potraktowaliśmy ten koncert jako poligon i już wiemy, że następny duży projekt poza teatrem realizować będziemy w 2015 roku.

Ale już za miesiąc Teatr Muzyczny organizuje koncert w Jarocinie dedykowany Elisabeth Schwarzkopf, która się tam urodziła.

- To niesamowity zbieg okoliczności. Mój mentor, Zdzisław Dworzecki, kiedy byłem pętakiem, w 1978 roku obwoził Schwarzkopf po Poznaniu i Jarocinie. Ta wielka śpiewaczka urodziła się w domu naprzeciwko domu moich dziadków, w którym spędziłem pierwsze miesiące życia. I kiedy pojawiła się możliwość zrealizowania koncertu w Jarocinie, natychmiast to podchwyciliśmy, zwłaszcza że Schwarzkopf w swoim repertuarze miała bardzo wiele operetek. To jest jednak trudny temat. Ta światowej sławy artystka została w pewnym momencie zawłaszczona przez reżim, miała kłopoty z tym, by mówić, że się urodziła w Polsce.... Ale do pewnego momentu. Pod koniec życia częściej przyznawała się do Jarocina niźli Jarocin do niej. My próbujemy to zmienić, podobnie jak Towarzystwo Muzyczne z Jarocina. W czerwcu będą dwa koncerty: w Poznaniu (21) i Jarocinie (22). Joanna Horodko wcieli się w postać Elisabeth Schwarzkopf i wykona arie operetkowe i pieśni, które ona śpiewała. Będzie to uwertura do obchodów stulecia urodzin śpiewaczki, które przygotowujemy w przyszłym roku.

Co jeszcze czeka miłośników Teatru Muzycznego w Poznaniu do końca sezonu?

- 29 czerwca zapraszamy do i przed Aulę Nova na darmowy koncert dla poznaniaków. Jose Maria Florencio przybliży muzykę Brazylii, z okazji mistrzostw świata w piłce nożnej.

Obiecywał Pan, obejmując stanowisko dyrektora, teatr musicalowy. Kiedy i jakie musicale będziemy oglądać?

- Nie mogę zdradzić tytułu, ale w najbliższych dniach mamy podpisać umowę licencyjną na wystawienie jednego z broadwayowskich hitów i wtedy ogłosimy casting do udziału w nim. Na koniec 2014 roku zaplanowaliśmy "Hello Dolly". Będzie musical dla dzieci... i sztuka "Akompaniator" opowiadająca o śpiewacze i zakochanym w niej akompaniatorze. Najbardziej cieszę się, że po długich negocjacjach zakupiliśmy prawa do wyprodukowania musicalu na podstawie "Seksmisji" Juliusza Machulskiego! Prowadzimy rozmowy ze scenarzystami i kompozytorami. Wspólnie postanowiliśmy rozpisać otwarty konkurs na teksty piosenek do konkretnych sytuacji, inspirowanych najważniejszymi kwestiami, które w tym filmie padają. Premiera planowana jest na jesień 2015 roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji