Sukces Teatru Polskiego w Anglii
Gościnne występy zespołu warszawskiego Teatru Polskiego wywołały w Londynie olbrzymie zainteresowanie, oczywiście przede wszystkim w kołach polskich. Już na dworcu, poza przedstawicielami ambasady, witali naszych artystów liczni aktorzy polscy przebywający stale w Anglii. Szczególnie serdecznie witano Mieczysławę Ćwiklińską i Janinę Romanównę, które po przybyciu do hotelu zastały w swoich pokojach piękne kwiaty. Ta atmosfera serdeczności towarzyszy tu Teatrowi Polskiemu na każdym kroku. Świadczy o tym m. in. konferencja prasowa, jaka odbyła się w przeddzień premiery. Przybyli na nią przedstawiciele pism angielskich, sekcji polskiej BBC, "Wolnej Europy" oraz przedstawiciele polskich gazet emigracyjnych, "Dziennika Polskiego" i "Dziennika Żołnierza" oraz "Orła Białego". Prasa londyńska zamieściła przed premierą liczne wiadomości o przybyciu zespołu i planowanych występach.
Na premierze "Męża i żony" widownia była wypełniona prawie do ostatniego miejsca. Obecna była ambasada polska, z ambasadorem Milnikielem na czele, wielu aktorów, m. in. Ludwik Lawiński, Loda Halama, Zofia Terne, Mila Kamińska, wielu pisarzy i dziennikarzy, m. in. Mieczysław Grydzewski i Antoni Borman.
Premiera ,.Męża i żony" stała się wielkim sukcesem zespołu Teatru Polskiego. Długotrwałe oklaski kończyły każdy akt, owacjom po przedstawieniu nie było końca. Kurtyna siedem razy szła w górę. Na scenę wniesiono kosze kwiatów.
Już wczorajsze, piątkowe dzienniki poranne przyniosły pierwsze recenzje z przedstawienia. "Times", najpoważniejsza gazeta Anglii, zamieszcza felieton na czołowym I miejscu, podkreślając, że spektakl wywołuje sympatię i godny jest uwagi. "Times" chwali zwłaszcza znakomitą grę Janiny Romanówny i Czesława Wołłejki. Komedię Fredry określa jako bardzo żywą, doskonale wystawioną.
Konserwatywny dziennik angielski, "Daily Telegraph", opatruje swą recenzją tytułem "Znakomici polscy artyści", podkreślając, że gra zespołu stała na bardzo wysokim pozomie, specjalnie wiele miejsca poświęca Janinie Romanównie. Grę pozostałych artystów ocenia "Daily Telegraph" również bardzo wysoko, używając określenia "Perfect".
Trudno przewidzieć, jaki będzie dalszy przebieg występów Teatru Polskiego, wydaje się jednak po premierze i rezonansie, jaki teatr już sobie tu zdobył że ten pierwszy po wojnie występ teatru z Polski w Anglii stanie się sukcesem kultury polskiej za granicą.