Artykuły

Płock. Powstaje liceum teatralno-scenograficzne

Liceum Ogólnokształcące Teatralno-Scenograficzne zacznie działać w Płocku we wrześniu. Będzie w nim obowiązywał program typowy dla publicznych ogólniaków, ale uzupełnią go dwie specjalizacje - zajęcia z aktorstwa i scenografii.

Założycielką jest Małgorzata Paluch-Sokołowska - sama ukończyła studia w zakresie sztuk pięknych, od 40 lat jest czynnym nauczycielem, od ponad 20 lat prowadzi w naszym mieście szkoły policealne. Tym razem postanowiła skierować ofertę do przyszłych licealistów.

- Nie robiłam żadnych wywiadów wśród młodych ludzi, chcę wyjść im naprzeciw. Będzie to liceum humanistyczne, ale zakres materiału pozwoli dobrze przygotować się do matury. Będziemy mieli rozszerzony język polski, historię, ale także matematykę - zapewnia Paluch-Sokołowska.

Lekcje będą się odbywały w siedzibie Centrum Językowo-Szkoleniowego przy al. Kilińskiego 12A. W trzyletnim cyklu nauczania w ramach zajęć z aktorstwa mają być: emisja głosu, kultura słowa, taniec, historia teatru, a w ramach scenografii - malarstwo, rzeźba, fotografia, projektowanie kostiumu teatralnego i scenografii czy reżyseria światła.

- Absolwent naszej szkoły po maturze będzie mógł pójść na dowolne studia, niekoniecznie humanistyczne. A jeśli wybierze kierunek artystyczny, będzie miał bardzo duże szanse, by się na niego dostać - twierdzi Sokołowska. Informuje, że zebrała już całą kadrę, w której przedmiotów ogólnokształcących uczyć będą nauczyciele z Płocka z 10-15-letnim stażem, a przedmiotów artystycznych - ludzie związani m.in. z teatrem.

Na stronie internetowej szkoły czytamy, że wśród wykładowców będą Tomasz Grochoczyński - aktor teatralny i filmowy, były dyrektor płockiej sceny, dziekan Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie, Łukasz Jan Jóźwiak - kompozytor, gitarzysta basowy, Piotr Świtalski - aktor mim, Agnieszka Sasim - kostiumolog oraz Hanna Chojnacka-Gościniak i Dorota Cempura - aktorki z płockiego teatru.

- Czegoś takiego nie ma w Płocku i w ogóle jest rzadko spotykane w szkołach średnich - komentuje Marek Mokrowiecki, dyrektor Teatru Dramatycznego. - Mam nadzieję, że będziemy współpracować. Jesteśmy otwarci, służymy pomocą merytoryczną, sceną czy kostiumami - dodaje. A czy jego zdaniem wśród młodzieży jest zapotrzebowanie na taki kierunek? - Wystarczy popatrzeć, co się dzieje na egzaminach wstępnych do uczelni artystycznych - odpowiada Mokrowiecki.

Nauka przedmiotów ogólnokształcących ma być bezpłatna. Natomiast za kształcenie na jednej z dwóch specjalizacji trzeba będzie zapłacić 250 zł miesięcznie. Przyjęcia do szkoły poprzedzą egzaminy wstępne. - Będą w formie warsztatów. Sprawdzimy przede wszystkim prawidłową wymowę, będzie do wygłoszenia fragment prozy, ocenimy także rysunek. Jeśli ktoś wykaże predyspozycje do obu kierunków, będzie mógł uczęszczać na jeden i drugi, nie pobierzemy przy tym drugiej opłaty - zapewnia Sokołowska.

Do końca czerwca w siedzibie szkoły można składać dokumenty aplikacyjne. Obowiązuje też wpisowe - 100 zł. Wzór podania, szczegóły rekrutacji oraz terminy egzaminów wstępnych są na stronie www.sokolowska-eduart.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji