Artykuły

Calderon wygrał Dickens przegrał

W teatrach warszawskich grane są obecnie dwie wybit­ne sztuki z zakresu klasyki zachodnio - europejskiej: "Alkad z Zalamei" Calderona i "Dombey i Syn" według Dic­kensa. O ile jednak dramat Calderona jedyny w pełni realistyczny, o silnych akcen­tach antyfeudalnych dramat wielkiego hiszpańskiego kla­syka z XVII wieku - znalazł w Teatrze Domu Wojska Pols­kiego interesującą interpreta­cję reżyserską (Ludwik Rene) scenograficzną (Zenobiusz Strzelecki) i aktorską (zwłaszcza w grze Jerzego Pichelskiego, Ja­nusza Ziejewskiego i Włodzi­mierza Kmicika) - o tyle przeróbka z Dickensa w Tea­trze Nowej Warszawy okazała się widowiskiem chybionym zarówno reżysersko, jak aktor­sko; tylko Jadwiga Kurylukówna w roli ulicznego chłop­ca Robina i po części K. Wilamowski i B. Dardziński zasłu­gują na cieplejszą wzmiankę.

To niepowodzenie teatralne z "Dombey i Synem" jest tym bardziej przykre, że znakomi­ta radziecka przeróbka N. Wenksterna przykładowo po­kazuje jak można z utworu epickiego o szerokiej, rozlew­nej fabule stworzyć zwarty, pełen dynamicznej akcji utwór dramatyczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji