Artykuły

Zapiski Wielkiego Brata

"Teczki" w reż. zespołu w Teatrze Ósmego Dnia w Poznaniu. Pisze Łukasz Maciejczuk w serwisie Teatr dla Was.

Wartość wolności jawi się jasno i wyraźnie w monolitycznym systemie opartym na kontroli społecznej i regulacji wielu dziedzin życia. Każdy kto odważy się na bierną lub czynną kontestację nie musi wkładać wielkiego wysiłku w określenie swojego miejsca względem pozbawionej pluralizmu doczesności. Zmaterializowane widmo komunizmu staje się wrogiem uchwytnym, tym bardziej jeśli wpada w ręce młodych i zbuntowanych, którym nie straszna jest machina opresji.

Twórcy Teatru Ósmego Dnia mieli odwagę aktywnie wyrazić sprzeciw wobec komunistycznej władzy. Jako studenci polonistyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, w 1964 roku założyli Studencki Teatr Poezji Ósmego Dnia. Przez dekady działalności wydobywali z głębin zbiorowej świadomości pokolenia "marca '68" jego niepokoje, bunt i marzenia. Poprzez artykułowanie społecznego bólu byli narażeni na inwigilację ze strony służb bezpieczeństwa. W rozpracowywanie "wywrotowo nastawionej" grupy zaangażowanych były dziesiątki tajnych współpracowników, agentów i politruków. Skrupulatnie archiwizowano działania twórcze Ósemek.

Po '89 roku członkowie teatru otworzyli teczki służb dotyczących ich aktywności. Udostępnione informacje, zapisy, notatki ze spektakli pisane językiem poza osobowego organizmu w interpretacji wywiadowców, posłużyły aktorom Ósemek w skonstruowaniu eksperymentu teatralno-dokumentalnego, lapidarnie określonego tytułem: "Teczki". Ewa Wójciak, Adam Borowski, Tadeusz Janiszewski i Marcin Kęszycki odczytują przed widzami zapis zanotowany przez wielkiego brata. Raporty i oskarżenia wszystko wiedzącej władzy wybrzmiewają absurdem, ujawniającym słabość i bezradność służb wobec ideowego potencjału młodych artystów.

Aktorzy między odczytami odgrywają sceny ze spektakli, udokumentowanych przez sztab funkcjonariuszy w interpretacji mającej na celu ukazanie charakteru burzącego ludowy porządek. Projekcje audiowizualne z rysem historycznym działań Teatru Ósmego Dnia, czytanie przez aktorów listów-manifestów pełnych pasji, a przy tym narracja oskarżycielska wydobywająca się z teczek, budują atmosferę, w której splata się dokument ze sceniczną groteską.

W tym całym skeczu paradokumentalnym, inwigilacja przedstawia się jako siła napędzająca działania grupy teatralnej. Młodzieńcze manifesty brzmią niczym mityczny zapis, który po latach domaga się uświęcenia i hołdu składanego walczącym o wolność. Zarówno treść zawarta w teczkach, jak i pełne patosu odezwy buntowników, choć pisane innym językiem, stwarzają wrażenie pozbawionego sensu słowotoku. Być może dzisiaj, kiedy wszystkie prawdy sprowadza się do tej jednej, że prawda nie istnieje, gdy burzy się pomniki i autorytety, Teatr Ósmego Dnia wpadł we własne sidła negacji. Kiedy na starość krew w żyłach stygnie, budzą się demony poprawności zajmujące "jedyne właściwe" miejsce po lewej, bądź prawej stronie sceny. Dzisiaj, w "płynnej rzeczywistości" pozbawionej prawdy, Teatr Ósmego Dnia może tylko płynąć z prądem, jedną z wielu rzek.

Pokaz przedstawienia "Teczki" na Festiwalu Teatrów Studenckich START, w ramach spektaklu mistrzowskiego, 13 marca w Instytucie Teatralnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji