Artykuły

Łódź. Sikorska-Miszczuk o Kobro w "Dotknij Teatru"

W ramach tegorocznej edycji "Dotknij Teatru" w niedzielę (30 marca) zaplanowano próbę czytaną dramatu Małgorzaty Sikorskiej-Miszczu o Katarzynie Kobro.

Małgorzata Sikorska-Miszczuk jest dramatopisarką i scenarzystką. Autorka sztuk "Szajba", "Śmierć Człowieka-Wiewiórki", "Walizka", "Koniec świata". Napisała musical dla dzieci "Niezwykła podróż Pana Wieszaka" i scenariusz filmu animowanego "Tytus, Romek i A'Tomek wśród złodziei marzeń".

***

Kiedy odkryła pani Katarzynę Kobro?

Małgorzata Sikorska-Miszczuk [na zdjęciu z Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną 2012]: Na studiach genderowych. W trakcie zajęć rozmawialiśmy o silnych kobietach artystkach i tym, jak ich rola różniła się od męskiej. Uzmysłowiłam sobie, jak mało o nich wiemy i jak bardzo są lekceważone. A przecież historie Camille Claudel, która była w cieniu Rodina, a także Katarzyny Kobro są fascynujące. Ale nie o tym opowiadam w tekście. Najbardziej interesowała mnie próba odpowiedzenia na pytanie o cenę, jaką płacą artyści za możliwość zajmowania się sztuką. Czy można w ogóle połączyć egoistyczną działalność artystyczną z życiem rodzinnym? Sztuka porywa, potrafi zawładnąć każdą chwilą, jest jak fala, z którą trudno walczyć. Bliscy płacą za to ogromną cenę. Na ile bycie artystą oznacza dewastację tzw. normalnego życia?

Ważną rolę w dramacie odgrywa Nika Strzemińska, córka Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego.

- Nika dostaje zawiadomienie, że ma się zgłosić do urzędu po odbiór dokumentów związanych z jej rodzicami. Rozpoczyna się jej peregrynacja po urzędzie, wdaje się w prywatne rozmowy o rodzicach. Ostatecznie urząd okazuje się nie tym, czym się wydaje z początku.

Zamierzałam napisać dramat wyłącznie o Kobro, ale w trakcie pracy nad tekstem uzmysłowiłam sobie, że nie umiem podejść do tematu, nie uwzględniając jej córki i męża. Stanowią dla mnie trójkąt. Nie potrafię wypreparować z niego Kobro - artystki tworzącej konstrukcje i rzeźby. Nie próbuję też opowiedzieć o tym, jaka była Kobro, bo nigdy nie piszę w ten sposób. Nie zadawałam sobie tego pytania również w "Śmierci Człowieka-Wiewiórki" o niemieckiej terrorystce, Ulrike Meinhof. W dramacie o Kobro bohaterka patrzy na siebie z boku, rozlicza się ze swoim życiem. Nie chcę opowiadać o Kobro kategorycznie, bo wszystko, co o niej wiemy, to tylko domniemania.

Skąd czerpała pani informacje o Kobro?

- Przeczytałam książki Niki Strzemińskiej i "7 rozmów o Katarzynie Kobro" Marzeny Bomanowskiej, które składają historię Kobro ze szczątków. Na stronie Narodowego Instytutu Audiowizualnego obejrzałam, co o rzeźbiarce opowiada Antoni Libera. Próbowałam podejść jak najbliżej, ale to nie jest łatwy temat. Dziwna historia, na której cieniem położyły się okrutny los i nienawiść. O Kobro mało mówi się jako o artystce, wszyscy pasjonują się natomiast jej życiem prywatnym. To węzeł gordyjski. Ja też opowiadam o jej relacjach rodzinnych.

30 marca w ramach akcji Dotknij Teatru zaplanowano próbę czytaną.

- Być może okaże się, że próba pokazania Kobro przez pryzmat trójkąta rodzinnego nie jest dobrym pomysłem. Reżyserką jest Iwona Siekierzyńska, która zajmuje się filmem. Jestem bardzo ciekawa, jak to wpłynie na inscenizację, jaki świat zbuduje. Po próbie będzie czas na rozmowy, burzę mózgów i ewentualne zmiany. Po wakacjach zaczynamy pracę nad spektaklem.

***

Próba czytana - 30 marca, godz. 19.15, mała sala Teatru Nowego (ul. Zachodnia 93).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji