Artykuły

Pożegnanie. Andrzej Żarnecki (1.06.1935 - 30.01.2014)

Andrzej Żarnecki zapisał bogatą kartę w swoim życiorysie - aktorską, reżyserską i pedagogiczną. Urodził się w Łodzi 1 czerwca 1935 roku. Był wybitnie utalentowanym aktorem. Ambitnym i piekielnie pracowitym. Niełatwym we współpracy i kontaktach międzyludzkich.

Poznałem go w roku 1955. Był wtedy studentem IV roku Wydziału Aktorskiego warszawskiej PWST. Gdy byłem w zespole aktorskim Teatru Nowej Warszawy, widziałem go u nas w trzech dyplomowych przedstawieniach: "Na dnie" Gorkiego w reż. Jana Świderskiego, "Żołnierzu i biedzie" Marszaka w reż. Reny Tomaszewskiej i w "Dwóch bliznach" Fredry w reż. Stanisława Daczyńskiego.

Po dyplomie w roku 1956 został aktorem tego teatru działającego na dwóch scenach pod dyrekcją Stanisława Bugajskiego: w Pałacu Kultury i na Marszałkowskiej 8. Po jakimś czasie wraz ze zmianą dyrekcji scena w Pałacu Kultury zmieniła nazwę na Teatr Klasyczny, a na Marszałkowskiej 8 na Teatr Rozmaitości.

Jako aktor zaczynał od ról Przewoźnika w sztuce "Don Cezar de Bazan" i Duchateleta w "Ostatniej nocy" Zdzisława Skowrońskiego w reż. Bugajskiego. Inne jego role z tego okresu to między innymi Wysocki w "Warszawiance" Wyspiańskiego w reż. Janusza Strachockiego, Kalikst w "Celestynie" Rojasa w reż. Jadwigi Chojnackiej, Leśniczy w "Rozbójniku" Karola Capka w reż. Tadeusza Chmielewskiego, Piotr w "Mieszczanach" Gorkiego w reż. Emila Chaberskiego, Eglamur w "Dwóch panach z Verony" Szekspira w reż. Tadeusza Cyglera, Lelio we włoskiej sztuce "Dziewczęta z fotografii" u Jadwigi Chojnackiej i Polo Pope w "Kapeluszu pełnym deszczu" w reż. Bohdana Poręby, Franek w "Stu dniach małżeństwa" w reż. Ireny Grywińskiej, Wacek w "Wicku i Wacku" w reż. Józefa Słowińskiego, Lancelot w "Smoku" Szwarca w reż. Jana Kulczyńskiego i Kiełbikowski w "Dyplomatach" Zdzisława Skowrońskiego w reż. Chojnackiej.

W wielu sztukach graliśmy razem na tych scenach, a w "Dyplomatach" zrobiłem za niego zastępstwo, kiedy powołano go na ćwiczenia do wojska.

W roku 1964 przeniósł się do Teatru Narodowego do Kazimierza Dejmka. Zaprzyjaźnił się z nim. Wyznawał tę samą ideologię i pracował z nim w Narodowym do roku 1969.

Grał w "Wiśniowym sadzie" Czechowa Jaszę w reż. Władysława Krasnowieckiego i Młodzieńca w "Żywocie Józefa" w reż. Dejmka. Potem Króla Hyrkana w "Mątwie" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Wandy Laskowskiej, Karola w "Nowym Don Kichocie" Fredry w reż. Józefa Wyszomirskiego, w sztuce Tadeusza Różewicza "Wyszedł z domu" u Wandy Laskowskiej, "Kordianie" Słowackiego.

Kiedy Dejmka wyrzucono z teatru po "Dziadach", odszedł razem z nim. Był jakiś czas bez pracy. W roku 1970 zaangażował się do Ateneum do Janusza Warmińskiego. Grał u niego Dziennikarza w "Kurdeszu" Ernesta Brylla. Potem przez rok był w Teatrze Ludowym. W roku 1972 wrócił do Rozmaitości, za czasów dyrekcji Andrzeja Jareckiego. Grał w sztuce Agnieszki Osieckiej "Dziś straszy", w "Żabach" Arystofanesa w reż. Giovanniego Pampiglione i Premiera w "Cieniu" Wojciecha Młynarskiego.

Kiedy w roku 1975 Kazimierz Dejmek został dyrektorem Teatru Nowego w Łodzi, Andrzej Żarnecki przeniósł się do niego i pracował z nim do roku 1980. Miał tam znakomity okres. Dźwigał na swoich barkach mnóstwo wielkich ról i reżyserował. Grał między innymi Hrabiego Szarma w "Operetce" Gombrowicza w reż. Dejmka, Astrowa w "Wujaszku Wani" Czechowa w reż. Witolda Zatorskiego i tytułowego Fryderyka w "Fryderyku Wielkim" Adolfa Nowaczyńskiego w reż. Dejmka.

Od roku 1980 był w zespole aktorskim Teatru Dramatycznego w Warszawie. Zagrał tu w "Operetce" Gombrowicza u Macieja Prusa, tym razem Mistrza Fiora, i Jakuba w "Jak wam się podoba" Szekspira. Lata 1981-1988 spędził w Teatrze Polskim w Warszawie. Oglądaliśmy go w "Garbusie" Mrożka jako Nieznajomego w reż. Jana Bratkowskiego, jako Markiza w "Obłędzie" Jerzego Krzysztonia w reż. Jerzego Rakowieckiego, Rafała w "Maestro" Jarosława Abramowa, Hetmana w "Weselu" Wyspiańskiego w kolejnej inscenizacji i reżyserii Dejmka i w wielu innych znakomitych rolach, których nie sposób wymienić.

Dużo reżyserował zarówno w teatrach dramatycznych, jak i muzycznych.

W latach 1988-1992 pracował w Turcji, na Uniwersytecie w Bilken był cenionym wykładowcą. W latach 1992-2000 ponownie znalazł się w zespole Teatru Polskiego w Warszawie. Zagrał tu kilka ważnych ról. Wymienię chociażby Samuela w "Sędziach" Wyspiańskiego w reż. Pawia Łysaka. Nieustannie też reżyserował, jeżdżąc po całej Polsce. W latach 2000-2005 pracował znowu w Teatrze Nowym w Łodzi. W "Śnie pluskwy" Tadeusza Słobodzianka grał Dyrektora Zoo w reżyserii Dejmka, a w "Hamlecie" Szekspira, także w reżyserii Dejmka, Klaudiusza i ducha ojca Hamleta. Za dyrekcji Jerzego Zelnika zagrał Waltera w "Rozbitym dzbanie" Kleista.

Grał w licznych filmach i serialach telewizyjnych. Pracował w radiu i telewizji. W roku 2005 przeszedł na emeryturę, ale wciąż jeszcze działał. Do ostatnich dni dzielnie walczył z ciężką, nieuleczalną chorobą. Odszedł 30 stycznia 2014 roku.

Żegnaj, Andrzeju.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji