Artykuły

Błoto w duszy

Z tym, co rozgrywa się na scenie - między stołem, zlewem i podłogą - konku­rować mogą tylko najbrutalniejsze sporty ekstremalne. Gdyby ilość błota i przemocy miała zaświadczać o rozmiarze dramatu, jaki rozgrywa się w "Osaczonych", wychodziliby­śmy z teatru sparaliżowani bó­lem i lękiem. Po 100 minutach rozprawy z czeczeńskimi wid­mami najbardziej chce się... wy­trzeć buty, sprawdzić, czy aby maź nie ściekła na widownię.

30-letni dramaturg Władi­mir Zujew to także poeta i mu­zyk - wokalista i gitarzysta gru­py Meteofront, który koncerto­wał dla żołnierzy i uczestniczył w nagraniu pieśni wojennych "Czeczenia w ogniu"".

Wesoły (Kamil Maćkowiak) wrócił do domu. Przeżył, ale nie żyje. Pije i włóczy się. Nawykł do tego, że co chce to bierze (nieważne - samogon czy dy­wan z trzepaka). Grzęźnie w tym, co już za nim. Nie da się wyrwać z mózgu czasu, gdy trze­ba było myć rozszarpane zwło­ki kolegów i zamykać trumny.

Spirytus i prochy budzą demo­ny. Jednym z nich jest poległy kumpel Jim (Dobromir Dymecki, student PWSFTviT).

Trauma Wesołego zabija Łarika (Sambor Czarnota). Nie był w Czeczenii, chciałby żyć nor­malnie, posprzątać mieszka­nie, czekać na swoją dziewczy­nę, ale w głębi duszy czuje się winny. Jego udział w orgii tra­gicznych wspomnień jest więc karą, której sam się poddaje, także zmieniając życie we wciągające, mordercze bagno.

Piekło, jakie odsłaniają wy­konawcy, przytłacza dosadnością. Świetni, aktorzy, Maćko­wiak i Czarnota, nieraz poka­zali, z jaką siłą i ekspresją od­dają się roli, ale reżyser Małgo­rzata Bogajewska zdecydowa­nie przeszarżowała topiąc dra­mat w błocie i szarpaninie.

"Osaczeni" to sztuka inter­wencyjna z antywojennym prze­słaniem. Dowodzenie, że prze­ciw przemocy można się bro­nić tylko przemocą jest jednak zbyt prostym przesłaniem na­wet jak na plakatowe hasło.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji