Artykuły

Sam ma 13 lat, pryszcze, nie ma dziewczyny, jego rodzice rozwodzą się, w szkole idzie mu nie najlepiej, ogólnie - jego życie jest do bani. "Sam, czyli przygotowanie do życia w rodzinie" w sobotę premiera we Wrocławskim Teatrze Lalek.

Tekst sztuki dla nastolatków napisała Maria Wojtyszko. - Przypomniałam sobie, jak to było, gdy sama miałam 13 lat - opowiada. - Wydawało mi się, że dorośli, a zwłaszcza moi rodzice, są nienormalni.

Historia dzieje się we współczesnej Polsce. Przedstawienie rozgrywa się w szkole i domu Sama - mieszkaniu, jakich wiele w blokowiskach. - Nie udajemy, że rzeczywistość jest różowa, pokazujemy świat takim, jaki jest - mówi reżyser spektaklu Jakub Krofta. Przedstawienie jest jednak komedią, a autorzy pokazują młodym widzom, że każdy kryzys się koń-

czy. - Strasznie martwiłem się, że moi rodzice się rozwiodą, ale bałem się ten temat z nimi poruszyć - mówi reżyser. - Wydaje mi się, że teatr to dobre miejsce do takich rozmów, przełamywania tabu o kryzysach w rodzinie. Sama gra Grzegorz Mazoń (nominowany do Warto w 2010 roku), który jest też autorem muzyki i wykonuje ją na żywo. Świat przedstawiony oglądamy oczami głównego bohatera przez pryzmat jego uczuć i fantazji. Dlatego też postaci, które są dla niego mniej ważne, grają ci sami aktorzy. Mama to Kamila Chruściel, tata - Radosław Kasiukiewicz, obiekt westchnień Viola - Agata Kucińska, a nielubiany kolega - Marek Koziarczyk.