Artykuły

Łódź. "Echy i achy, chlipy i chachy" dla maluchów

15 marca w Teatrze Pinokio odbędzie się premiera spektaklu dla "naj-najmłodszych" widzów "Echy i achy, chlipy i chachy". Tym razem reżyserka kultowych "Pokolorowanek" Honorata Mierzejewska-Mikosza zabierze dzieci w świat emocji.

Premierze towarzyszyć będzie wernisaż wystawy "Teatr FOTOgrafii" autorstwa Przemysława Wiśniewskiego, inspirowanej tekstem "Smutna królewna" Michała Walczaka.

Jak smakuje zupa złości? Jaki dźwięk wydaje strach? Co ma wspólnego plaster, chusteczka i nożyczki ze smutkiem. Jak odróżnić wymuszoną radość od prawdziwej radochy? Twórcy spektaklu "Echy i achy, chlipy i chlapy" zapraszają dzieci na wycieczkę do krainy emocji. Na kolejnych stacjach mali podróżnicy dzięki aktorom zajrzą do różnorodnych pudełek, z których wydostaną się barwne dźwięki, instrumenty i przedmioty, przywołujące na myśl poszczególne emocje. Artyści wyczarują na scenie złość, strach, smutek i radość poprzez wyliczanki, rytm, mimikę, gesty oraz grę skojarzeń. We wspólnej podróży i odkrywaniu emocji pomogą wszechobecne lustra, w których podczas przedstawienia będą mogli przeglądać się aktorzy i publiczność. Spektakl w przyjazny i bezpieczny sposób pozwoli "najnajmłodszym" widzom przeżyć wraz z bohaterami różne stany emocjonalne, oswoić je i polubić.

"Echy i achy, chlipy i chlapy" (na zdjęciu próba spektaklu) to druga część kultowych "Pokolorowanek" w reżyserii Honoraty Mierzejewskiej-Mikoszy przygotowanych specjalnie z myślą o widzach od 2 do 5 roku życia.

Teatr FOTOgrafii - wernisaż wystawy Przemysława Wiśniewskiego

15 marca 2014, godz. 18.00

Premierze spektaklu "Echy i achy, chlipy i chachy" towarzyszyć będzie wystawa "Teatr FOTOgrafii" autorstwa Przemysła Wiśniewskiego przygotowana na podstawie tekstu "Smutna królewna" Michała Walczaka. Teatr FOTOgrafii to autorski projekt Przemysława Wiśniewskiego, który polega na fotografowaniu nieistniejących spektakli. Artysta wraz z aktorami Teatru Pinokio w Łodzi przygotował przedstawienie dla dzieci, mówiące o emocjach i wynikających z nich relacji międzyludzkich.

O autorze

Przemek Wiśniewski rozpoczął swoją działalność kulturalną od założenia teatru, początkowo pod nazwą Truskaweczki, a później Teatr Kreatury, który działa już od 1992 roku. Jego zainteresowanie teatrem miało swój początek w fotografii i filmie, którymi zajmował się wcześniej. Przez kilka lat współpracował z regionalnymi telewizjami prezentując między innymi popularny niegdyś program kulturalny pod nazwą "Oczkami Kreatur". To właśnie "kadr" był i jest nadal jego największą motywacją. Istotą jego przemyśleń artystycznych jest "okienko", z którym twórca spotyka się w fotografii, filmie czy scenie teatru. Problemem nie jest, czym je zapełnić, ale jak to zrobić. Dlatego nieustannie eksperymentuje, przechodząc od nieruchomego kadru fotografii, przez zmieniający się obraz filmu, do bezpośredniej przestrzeni scenicznej wypełnionej spektaklem. I choć wydaje się, że dziedziny te stanowią odrębność, to dla Przemka Wiśniewskiego ich jedność mieści się w formie i kryteriach stosowanych środków.

"Oglądając najnowsze dzieło Przemka Wiśniewskiego, nasuwać się może pytanie czy jego teatr istnieje, czy jest teatrem, czy jest to tylko iluzja, a może to tylko żart twórcy albo kolejny "happening"? Jego ostatni obraz zawiera niemal wszystkie składniki spektaklu teatralnego, prócz jednego drobiazgu, jakim jest przebieg spektaklu. Po uważnym przyjrzeniu się można odnaleźć nawet wrażenie atmosfery spektaklu i wszystkiego, co ze sobą niesie". Zbigniew Siwek, kurator galerii Azyl Art. w Gorzowie Wielkopolskim

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji