Artykuły

Bydgoszcz. Nie żyje Zbigniew Szpecht

Na scenie spędził 30 lat grając (głównie dramatyczne role) po ukończeniu PWSA w Łodzi, w : Olsztynie, Sosnowcu, Toruniu, Zielonej Górze, Szczecinie,Poznaniu i Bydgoszczy, w której po zakończeniu kariery pozostał.

Niechętnie mówił o sobie. Nie zbierał recenzji, fotografii, programów z autografami reżyserów. Wielkich ról miał na swoim koncie mnóstwo, podobnie jak nagród, uhonorowano go, m.in., (w 1984 roku) bydgoską Złotą Maskę wręczoną za wybitną, jak pisali recenzenci, rozdzierającą, rolę Piotra Skargi w spektaklu na podstawie "Jeremiasza" Karola Wojtyły.

Wiele by można pisać o innych kreacjach. Co sądził o tych najlepszych sam mistrz? - Jakże mam wybrać jedną ze 150 ról scenicznych? - mówił przed laty. -Mogę jedynie powiedzieć, że wolę być obsadzany w sztukach współczesnych. Dobrze czuję się w komedii, znacznie gorzej w tak zwanym wielkim repertuarze klasycznym. Stwierdził wtedy także, że najciekawszym etapem pracy nad rolą, jest etap prób stolikowych, analitycznych. Po zakończeniu działalności scenicznej wycofał się do domowego zacisza, spędzając czas u boku żony, bydgoskiej aktorki Teresy Wądzińskiej, i ukochanych kotów. Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę, o godz. 13.45, na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiślanej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji