Artykuły

W sobotę po raz 10. wręczymy Wdechy. Co to za nagrody?

Jan Ołdakowski nazwał Wdechy warszawskimi Oscarami, Agnieszka Glińska - motorem do działania, Mariusz Treliński - nagrodą bezpretensjonalną, Roman Gutek - energetycznym kopem, który pozwala przetrwać trudne momenty. Kulturalne nagrody "Gazety Co Jest Grane" wręczymy w sobotę już po raz dziesiąty - piszą Izabela Szymańska i Dorota Wyżyńska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Wdechy mają wyróżnić tych, którzy są "w dechę": artystów, animatorów, organizatorów kultury. To oni sprawiają, że nasze miasto nabiera barw i charakteru. Budują nam teatry, otwierają klubokawiarnie, a swoją sztuką uwrażliwiają i zmuszają do myślenia.

Nagrody przyznajemy w trzech kategoriach: Człowiek, Miejsce i Wydarzenie Roku. Nominują i wybierają zwycięzców dziennikarze "Gazety Co Jest Grane". Podczas wdechowej imprezy wręczamy "statuetki", czyli deski surfingowe z namalowanym przez Przemka "Trusta" Truścińskiego komiksem o laureacie. Drugą nagrodę - deskorolkę - w tych samych kategoriach przyznają czytelnicy.

Dobre i ciekawe rzeczy w Warszawie dzieją się zarówno na "głównej scenie", jak i trochę z boku. I Wdechy to pokazują. Cieszymy się z niezależnych inicjatyw, jak projekt "Podróż do Azji", ale doceniamy też działalność instytucji takich jak Muzeum Sztuki Nowoczesnej czy Kino Iluzjon. Naszą nagrodę dostali już m.in.: Paweł Althamer, Krzysztof Warlikowski, Karolina Gruszka i Iwan Wyrypajew, Monika Strzępka i Paweł Demirski, Grzegorz Lewandowski. Deski stoją w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, kinie Muranów, Teatrze Polonia, Teatrze IMKA i Muzeum Powstania Warszawskiego.

Wdecha do surfowania po rafach

Wdechy pojawiały się na drodze naszych laureatów w ważnych, czasem trudnych momentach. Mariusz Treliński (Człowiek Roku 2006) nagrodzony za "twórczy ferment i artystyczną rewolucję w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej" odbierał Wdechę pół roku po tym, jak ówczesny minister kultury Kazimierz Ujazdowski i ówczesny dyrektor naczelny operowej sceny Janusz Pietkiewicz usunęli go ze stanowiska dyrektora artystycznego. - To był dla mnie moment dramatyczny. Arogancja polityki wobec artystów to nic nowego, a jednak było ciężko - wspomina. - Wdecha utwierdziła mnie w tym, że wszystko to, co robiłem, miało sens, znaczenie dla ludzi kultury, środowiska i dla widzów. Jeśli dwa lata później odważyłem się wrócić do Teatru Wielkiego, to właśnie dzięki tej świadomości, że ktoś tu na mnie czeka.

I dodaje: - Jest w tej nagrodzie pewna bezpretensjonalność, prostota, lekkość, ludyczność. Czuje się, że to wyróżnienie "oddolne". I warszawskie. Kiedy decydowałem się przeprowadzić operę przez szereg rewolucji, ostrzegano mnie, że Warszawa nie jest gotowa na takie gwałtowne zmiany, jest niedojrzała. Tu powinno się grać hity dla melomanów, a nie eksperymentować. Okazało się, że to nieprawda. W Teatrze Wielkim - Operze Narodowej staramy się prezentować nowe zjawiska muzyczne, przedstawiamy też polskich debiutantów. Stąd cykl "Terytoria", w ramach którego w tym sezonie oglądaliśmy tym razem nominowany do Wdechy "Projekt P".

Maria Peszek dostała Wdechę (Człowiek Roku 2005) za warszawski projekt muzyczny "miastomania". Żegnała się wtedy z teatrem, stawiała pierwsze kroki na muzycznej scenie. Na rozdanie nagród przyjechała prosto z pierwszego koncertu "miastomania na żywo". - Wdechę uważam za ważny składnik mojego sukcesu. Myślę, że tytuł Człowieka Roku w sporym stopniu wpłynął na moje dalsze wybory, obligował mnie do określonych postaw, determinował taki a nie inny wizerunek - powie kilka lat później w wywiadzie dla "Wyborczej". - Wdecha okazała się niezwykle przydatna w żeglowaniu po dzikich rafach polskiego show-biznesu. To był fantastyczny start!

Wydarzeniem Roku 2005 okrzyknęliśmy otwarcie prywatnego Teatru Polonia. To były pierwsze miesiące działalności małej sceny, duża dopiero się budowała. Dlatego Krystyna Janda dostała od nas oprócz Wdechy (i Wdechy publiczności) dodatkowo kask i kamizelkę ochronną. Dziękując, żartowała, że ostatni raz taki kask miała na głowie wcale nie na budowie swojego teatru, lecz na planie filmu "Człowiek z marmuru".

Robert Więckiewicz (Człowiek Roku 2011) też odbierał Wdechę w szczególnym momencie, niespełna miesiąc przed ceremonią wręczenia Oscarów, na którą został zaproszony jako odtwórca roli Leopolda Sochy w filmie Agnieszki Holland "W ciemności". - Już sama nominacja była dla mnie niespodzianką - mówi. - A kiedy okazało się, że jury wybrało mnie, zaskoczenie było jeszcze większe. Tym bardziej że dostałem również Wdechę od publiczności. Tamten wieczór wspominam jako bardzo dla mnie szczęśliwy. Miło było poczuć, że i dziennikarze, i warszawiacy doceniają to, co robię. Te nagrody miały dla mnie wtedy, i nadal mają, prestiżowe znaczenie. Znalazłem się bowiem w elitarnym gronie wybitnych twórców i animatorów kultury.

Wdecha za miejskie eksperymenty

Wdechą nagrodziliśmy kilka ważnych projektów miejskich. Podczas pierwszej edycji nagrodę w kategorii "Wydarzenie Roku 2004" odbierał Grzegorz Jarzyna, dyrektor Teatru Rozmaitości. Został wyróżniony za prowadzenie najbardziej niepokornej sceny w mieście oraz za projekt Teren Warszawa, którym ożywił stolicę.

Zamiast typowego sezonu repertuarowego zaproponował kurs dla aktorów, producentów, a widzom - kilkanaście spektakli w nietypowych przestrzeniach miasta. "Zaryzykuj wszystko" wystawiono na Dworcu Centralnym, "Sny w klubie Le Madame, "Bash" w nieczynnej drukarni. Dzięki TR zaistnieli młodzi aktorzy.

- Fajna decha, będę nią pływał po Wiśle - mówił Grzegorz Jarzyna, odbierając Wdechę. Prowadzący naszą imprezę Roman Pawłowski skomentował: - No bo z pływaniem na fali to chyba nie ma pan problemu, prawda?

Projekt "Teren Warszawa" był eksperymentem. - To, że został nagrodzony, to dowód na to, że wbiliśmy się w pewne oczekiwania, w pewien rytm, w pewną szczelinę. Ważne jest dla mnie, w jakim gronie dostaliśmy tę nagrodę: Roman Gutek, klub Le Madame. To dla nas znak, w jakich rejonach jesteśmy, jak jesteśmy postrzegani - mówił Grzegorz Jarzyna na łamach "Wyborczej".

Sława Wdech dotarła nawet do Wietnamu! Doświadczyła tego nasza laureatka Joanna Warsza (Wydarzenie Roku 2006), współautorka projektu "Podróż do Azji - spacer akustyczny po Stadionie Dziesięciolecia", kiedy pojechała do Hanoi kręcić film o Wietnamczykach, którzy kiedyś handlowali na stadionie, a dziś robią karierę w swoim kraju. - Byłam zdziwiona i wzruszona, że o "Podróży do Azji" słyszało tam tak wiele osób. Zorganizowano ze mną spotkanie w księgarni, gdzie wywieszono tablicę informującą, że jestem autorką projektu nagrodzonego Wdechą przez "Gazetę Wyborczą". Na spotkanie przyszli tłumacze Gombrowicza i Lema, dziennikarki czołowych gazet, przedsiębiorcy i ekonomiści, którzy wrócili z Polski. Przyszli, bo byli poruszeni tym, że "Gazeta" przyczyniła się do promocji innego wizerunku Wietnamczyków, bo dostrzeżona została ich kultura, bo stali się dzięki tej nagrodzie bardziej widzialni - opowiadała Joanna Warsza na łamach "Wyborczej".

Wdecha za miejsca z charakterem

"Za dekadencką atmosferę i spektakle Terenu Warszawa. Za nowy gatunek clubbingu: kluboteatr" - uzasadniało jury wybór Le Madame, pierwszego w naszej wdechowej historii Miejsca Roku. Klub przy ul. Koźlej 12 promował kulturę niezależną, był gay friendly. Właściciel Krystian Legierski (dziś radny Warszawy wybrany z listy SLD), odbierając nagrodę w 2005 r., mówił: - Chcieliśmy tym miejscem spuścić z warszawki trochę powietrza.

Kilka miesięcy później zaczęły się problemy klubu. Właściciele podnajmowali lokal od przedsiębiorstwa Eureka, które bezprawnie zajmowało kamienicę. Przez kolejne miesiące Le Madame działało niepewne jutra. Zaczęli też protestować sąsiedzi. W 2006 r. klub zamknięto.

- Wiem, co się stało, kiedy Le Madame dostało Wdechę, ale my się nie damy. Mam nadzieję, że za rok nie będziemy głosowali za obroną Chłodnej 25 - mówił Grzegorz Lewandowski, odbierając dwie Wdechy Miejsce Roku 2006 dla klubokawiarni Chłodna 25: od redakcji i publiczności.

To miała być lokalna kawiarnia, "mała świetlica", w której można przeczytać książkę i wziąć udział w spotkaniu z politykiem. Wdecha stanęła przy oknie na Chłodnej, a miejsce stało się centrum niezależnej Warszawy. Koncerty, debaty, imprezy do rana, spotkania w święta, śniadania. I kolejne nagrody. Czytelnicy przyznali Lewandowskiemu tytuł Człowieka Roku 2008, a rok temu Klub Komediowy Chłodna został miejscem roku.

Chłodna 25 nie zyskała jednak akceptacji sąsiadów i po dziewięciu latach, w 2013 r., właściciele zdecydowali ją zamknąć. Otworzyli Bar Studio w Teatrze Studio, a na Chłodnej pod starym szyldem zaczęła właśnie działać nowa kawiarnia.

Nagradzaliśmy też miejsca efemeryczne, które przez zaledwie kilka miesięcy dodawały charakteru Warszawie. Tak było z 5-10-15 - klub działał latem 2010 r. w zaanektowanej przez artystów kamienicy przy Mokotowskiej 73 i był gorącym punktem kulturalnego życia miasta. Mieściła się tam fotograficzna galeria Czułość, odbywały się pokazy filmowe, imprezy na podwórku.

Wdecha za sentymentalne powroty

Wiele wydarzeń, które przewinęły się przez wdechowe nominacje, ma w sobie nutę retro. W nowoczesny sposób nawiązywały do przeszłości miasta: wspaniałych artystów, którzy tu przez lata tworzyli, legendarnych miejsc czy imprez.

Festiwal Niewinni Czarodzieje zaczął od pokazywania stolicy lat 50. i 60. Tej, którą znamy z książek Leopolda Tyrmanda, filmów Romana Polańskiego, zdjęć Tadeusza Rolke. Pierwszą edycję przygotowała Monika Grochowska razem z Muzeum Powstania Warszawskiego. Chciała pokazać, jak 25-latkowie postrzegają ten czas. Można było nauczyć się najmodniejszych tańców, zrobić sobie makijaż, jaki wtedy nosiły dziewczyny, porozmawiać o literaturze. Każdą edycję Czarodziei kończył szalony dansing z konferansjerem i występującymi na żywo zespołami, który odbywał się w nietypowym miejscu: hotelu Europejskim, kinie Iluzjon, hotelu Victoria. Pary tańczyły do rana! Z roku na rok impreza się rozwija. Zdobyła Wdechę jako Wydarzenie Roku 2010.

Tradycja Warszawskich Spotkań Teatralnych sięga 1965 r. Festiwal pokazywał najciekawsze przedstawienia z innych miast. W latach 90. z braku pieniędzy został zawieszony. Powrócił w 2008. Organizował go Instytut Teatralny pod wodzą Macieja Nowaka. Przez cały sezon kuratorzy jeździli od Gdańska po Wałbrzych i wybierali najgłośniejsze spektakle, które wiosną prezentowali w Warszawie. Nie bali się pokazywać młodych, często kontrowersyjnych twórców - to dzięki nim poznaliśmy przedstawienia Jana Klaty, Michała Zadary, Mai Kleczewskiej. Pokazywali też nowatorskie spektakle dla dzieci, zapraszali krytyków ze świata. W starą, mocną markę tchnęli nowe życie. Druga edycja wznowionych Spotkań upewniła nas, że to najważniejszy teatralny festiwal w Warszawie. Odebrali Wdechę za Wydarzenie Roku 2009.

Trzy lata później nagrodziliśmy płytę "Nowa Warszawa". Zaskoczona Stanisława Celińska złapała się za głowę na widok dużej Wdechy za Wydarzenie Roku 2012. Aktorka nagrała album z kwartetem smyczkowym Royal String Quartet oraz pianistą Bartkiem Wąsikiem. Na kanwie przebojów o Warszawie Bajmu, Czesława Niemena, T. Love napisał właściwie nowe utwory. Słychać w nich echa Bona Ivera, Ravela, Chopina. Czytelnicy przyznali Stanisławie Celińskiej także swoją deskę - deskorolkę. A zgromadzeni w Teatrze Studio goście zgotowali aktorce taką owację, jakiej nie dostał nikt w historii Wdech.

Nominowani do Wdech 2013

* Człowiek Roku

Magdalena Cielecka

Dawid Ogrodnik

Wojtek Smarzowski

Jacek Kaspszyk

Maciej Łubieński i Michał Walczak

* Wydarzenie Roku

Pożar w Burdelu

festiwal "Polska w Imce"

festiwal "Kino w trampkach"

"Projekt P" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

projekt Otwarty Jazdów

* Miejsce Roku

Teatr Wielki - Opera Narodowa

Muzeum Narodowe

Pardon To Tu

Bar Prasowy

"Tęcza" z placu Zbawiciela

Laureaci z dziesięciu lat

Wdechy 2004

* Człowiek Roku

Roman Gutek (jury i publiczności)

* Miejsce Roku

Klub Le Madame

Fabryka Trzciny (publiczności)

* Wydarzenie Roku

Teatralny projekt Teren Warszawa

Różowe jelonki nad Wisłą (publiczności)

Wdechy 2005

* Człowiek Roku

Maria Peszek

Krystyna Janda (publiczności)

* Miejsce Roku

Muzeum Powstania Warszawskiego

Knajpa Skład Butelek (publiczności)

* Wydarzenie Roku

Otwarcie Teatru Polonia

Festiwal Filmy Świata - Ale Kino! (publiczności)

Wdechy 2006

* Człowiek Roku

Mariusz Treliński (jury i publiczności)

* Miejsce Roku

Chłodna 25 (jury i publiczności) * Wydarzenie Roku

Projekt "Podróż do Azji" (jury i publiczności)

Wdechy 2007

* Człowiek Roku

Krzysztof Warlikowski Przemek Pasek (publiczności) * Miejsce Roku

Redakcja Krytyki Politycznej PZO na Grochowskiej (publiczności) * Wydarzenie Roku

Dotleniacz na pl. Grzybowskim Akcja "Boniek!" (publiczności)

Wdechy 2008

* Człowiek Roku

Joanna Mytkowska

Grzegorz Lewandowski (publiczności)

* Miejsce Roku

Kino Iluzjon (jury+ publiczności)

* Wydarzenie Roku

Planete Doc Review

Złoty Lew - polski pawilon na Biennale Architektury w Wenecji (publiczności)

Wdechy 2009

* Człowiek Roku

Paweł Althamer Maurycy Gomulicki (publiczności) * Miejsce Roku

Powiększenie 1500 m2 do Wynajęcia (publiczności) * Wydarzenie Roku

Warszawskie Spotkania Teatralne Festiwal Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Polską" (publiczności)

Wdechy 2010

* Człowiek Roku

Karolina Gruszka i Iwan Wyrypajew (jury i publiczności)

* Miejsce Roku

Klub 5-10-15 Centrum Nauki "Kopernik" (publiczności)

* Wydarzenie Roku

Warszawski Festiwal Niewinni Czarodzieje Otwarcie Centrum Nauki Kopernik (publiczności)

Wdechy 2011

* Człowiek Roku

Robert Więckiewicz (jury i publiczności) * Miejsce Roku

Teatr IMKA Soho Factory (publiczności) * Wydarzenie Roku

Strzępka i Demirski w Warszawie UFO na pl. Na Rozdrożu (publiczności)

Wdechy 2012

* Człowiek Roku

Agnieszka Glińska Stanisława Celińska (publiczności) * Miejsce Roku

Pawilon Emilia Klub Komediowy Chłodna (publiczności) * Wydarzenie Roku

Płyta "Nowa Warszawa" "Record Store Day" (publiczności)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji