Artykuły

Maski międzynarodowe

- Teatr.doc z Moskwy przywiezie spektakl o Biesłanie. Składa się on z tekstów ściągniętych z internetu, dosyć brutalnie pokazuje sytuację na Kaukazie oraz konflikt między Rosjanami a Czeczenami - mówi MARTA STRZAŁKO z Teatru Biuro Podróży, organizatorka Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Maski w Poznaniu.

Zbliża się jedno z najważniejszych wydarzeń teatralnych Poznania - IX Międzynarodowy Festiwal Teatralny Maski. Choć pozostało jeszcze trochę czasu, organizatorzy powoli dopinają wszystko na ostatni guzik- o tym na jakim etapie są przygotowania i czego można się spodziewać na Festiwalu opowiada Marta Strzałko, aktorka Teatru Biuro Podróży, współorganizator Festiwalu Maski:

Czy znany jest już program festiwalu?

- Program Masek jest ustalony już w 90 procentach i mamy nadzieję, że to, co zostało zaplanowane, zostanie zrealizowane. Oczywiście do końca nie jesteśmy wszystkiego pewni, nadal borykamy się z wieloma trudnościami np. problemami finansowymi.

Kto wystąpi na pewno? Kogo możemy uznać za gwiazdę festiwalu?

- Ponieważ jest to międzynarodowy festiwal, mamy oczywiście reprezentację zagraniczną. Będzie to w tym roku Teatr.doc z Moskwy jest to teatr dokumentalny, który reklamuje się sloganem: "teatr w którym się nie gra". Przyjadą tu przedstawić "Wrzesień.doc", spektakl o Biesłanie. Składa się on z tekstów ściągniętych z internetu w czasie od 1. do 10 września. Spektakl opisuje dosyć brutalnie i wprost sytuację na Kaukazie oraz konflikt między Rosjanami a Czeczenami oraz innymi republikami dookoła. Jest to przedstawienie bardzo mocne, bardzo prawdziwe i bardzo ascetyczne w formie. Myślę, że będzie to najlepszy spektakl tego festiwalu, choć mało teatralny. Widzowie, którzy lubią rozmach i inscenizację w teatrze - tutaj tego nie znajdą, będzie za to porażająca siła, potęga słowa i treści.

Poza tym będzie prawdopodobnie Teatr Barka z Węgier. Jest to drugi najważniejszy teatr na Węgrzech, teatr repertuarowy, jednak ma aspiracje i ambicje eksperymentalne. Przyjadą ze spektaklem "Zabawa" w oparciu o sztukę Mrożka.

Zaprosiliśmy również amatorską grupę z Białorusi, ze względu na samą Białoruś, aktualną sytuację polityczną, to co się teraz na Białorusi dzieje.

Jakie polskie teatry zobaczymy?

- Z Polskich teatrów przyjedzie słynny, żeby nie powiedzieć - legendarny - Jan Klata ze spektaklem "Rewizor" z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. Będzie Teatr Provisorium ze spektaklem "Do piachu". Wystąpi Teatr Polski z Bydgoszczy ze spektaklem współczesnym, o młodych i dla młodych pod tytułem: "Z twarzą przy ścianie" w reżyserii Moniki Strzępki. Pokazana zostanie premiera spektaklu w reżyserii Marka Fiedora "Kobieta po 24 latach", również bardzo aktualnie przedstawiona, w wykonaniu Teatru Polskiego w Poznaniu. Pojawi się także Teatr Rozmaitości z Warszawy ze spektaklem "Patty Diphusa" w reżyserii Marty Ogrodzińskiej według Pedro Almodovara. Będzie można zobaczyć "Piaskownicę" Teatru Za lustrem - jest to szkolny teatr, jednak to przedstawienie zostało nagrodzone na Forum Teatrów Szkolnych w styczniu tego roku.

Ponadto prowadzone są rozmowy z Marcinem Liberem, który miałby pokazać spektakl stworzony przy współpracy z Maciejem Adamczykiem. Pokażemy również "Songi Bertolta Brechta" w wykonaniu Macieja Maleńczuka, będzie to premiera, specjalnie dla festiwalu.

Gdzie i kiedy będzie można obejrzeć spektakle?

- Festiwal odbędzie się w dniach 23-27 listopada. Wszystko będzie się działo w trzech salach: w Teatrze Polskim, w Maskach i w Zamku.

Kiedy będą dostępne bilety? Jakich cen możemy się spodziewać?

- Bilety będą tuż przed festiwalem. Ceny nie są jeszcze znane, jednak bilety nie będą drogie. Festiwal jest głównie adresowany do studentów i zdajemy sobie sprawę z ich budżetu.

Czy Maski są popularne? Jak duża publiczność pojawia się na spektaklach?

- Co roku jest bardzo duże zainteresowanie festiwalem. Jest to czas dosyć jałowy, więc wydarzenie tego typu przyciąga dużą publiczność. Festiwal na ogół jest na tyle dobrze skomponowany, że ludziom zależy na tym, żeby te spektakle zobaczyć. Jest to często jedyna okazja w Poznaniu - chociażby Klata do Poznania w żaden inny sposób nie przyjedzie.

Zawsze bierzemy pod uwagę preferencje publiczności np. mimo że spektakl "Do piachu" był grany w Poznaniu dwa razy nadal jest wiele osób które go nie widziały. Zdecydowaliśmy się na pokazanie go raz jeszcze, bo taka była presja, chęć ze strony widzów. Staramy się spełniać ich oczekiwania i liczymy na tłumną reprezentacje poznańskiej widowni.

Na zdjęciu: "Piaskownica", Teatr Za Lustrem, Tarnowskie Góry.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji