Artykuły

Sopot. 22. Urodziny Klubu Sfinks

Alicja Gruca pokaże bogaty zestaw zaprojektowanych przez siebie kostiumów, nowe performance zaprezentują Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz i Piotr Jahołkowski, a swój słynny "Teatr Rysowania" przywiezie do klubu Henryk Cześnik. Sopocki Sfinks obchodzi właśnie kolejną rocznicę istnienia.

Dwadzieścia dwa lata temu powstał klub Sfinks - jedno z najbardziej oryginalnych, aktywnych, a zarazem - w pełnym tego słowa znaczeniu: kultowych miejsc na kulturalnej mapie Trójmiasta. Czas na uczczenie tego jubileuszu. Sfinks to sam w sobie klub-legenda, a do legendy trójmiejskiego życia kulturalnego na dobre weszły cenzuralne i te zupełnie przekraczające wszelkie granice wydarzenia, które tam miały miejsce. Skarbnica anegdot, które wiążą się z tym miejscem jest niemal niewyczerpywalna. Co więcej - dużo z tych historii to opowieści iście niezapomniane. Choćby ta o słynnym "balu na gruzach", który inaugurował działalność klubu, a jego nazwa bynajmniej nie była przenośnią - odbywał się rzeczywiście w nie wyremontowanym jeszcze do końca budynku. Choćby ta o balu sylwestrowym, podczas którego nastąpiła awaria prądu i zakończenie imprezy odbywało się przy świecach. Choćby ta - kto wie, czy nie najbardziej spektakularna spośród sfinksowych legend - o ekipie filmowej, która trafiła do klubu prosto z premiery podczas festiwalu w Gdyni. Filmowcy, na czele z jednym z najsłynniejszych polskich reżyserów wszechczasów, przerażeni tym, ze impreza w klubie nie ma w sobie ani śladu blichtru festiwalowych bankietów, zarządzili błyskawiczny odwrót i zajęli miejsca w autobusie - jak im się wydawało: tym samym, który ich przywiózł z Gdyni. Szybko jednak okazało się, że to zupełnie inny autobus, wykorzystywany przez obsługę wciąż jeszcze nie do końca odremontowanego klubu jako... szatnia.

Takich historii, zabawnych, przerażających, absurdalnych i uroczych, wokół Sfinksa jest mnóstwo - każdy kto w tym klubie bywał ma na pewno do opowiedzenia swoja własną historię tego miejsca. Mało tego - podczas zaplanowanej na sobotę jubileuszowej gali Sfinksa każdy będzie mógł tę historię opowiedzieć: pierwszym elementem programu uroczystości będzie projekt Roberta Florczaka, wieloletniego szefa klubu, zatytułowany "Sfinksowy Sejm".

- Każdy będzie miał dwie minuty - opowiada Ala Gruca, która wraz z Florczakiem przez dwie dekady tworzyła legendę klubu. - Będzie mógł w tym czasie bez żadnej cenzury opowiedzieć o czymkolwiek chce. W ten sposób swoista społeczność, która wytworzyła się wokół klubu będzie mogła w pełni wyrazić siebie. Chcemy, żeby te wypowiedzi, które będziemy rejestrować stały się zalążkiem czegoś, o czym chcemy myśleć, jako o zbiorowej pamięci tej niezwykłej zbiorowości.

Organizatorzy nie stawiają żadnych granic i nie wyznaczają założeń tym, którzy będą chcieli się wypowiedzieć - znajdzie się więc w sfinksowym sejmie miejsce i na wspomnienia, i na deklaracje światopoglądowe, i na prezentacje artystyczne.

To jednak nie wszystko, co będzie można przeżyć w Sfinksie w sobotę. Spore grono związanych z tym miejscem trójmiejskich artystów przygotowuje specjalne projekty, związane z jubileuszem klubu: Jacek Balk i Jerzy Bartkowski zaprezentują swoje zdjęcia, dokumentujące ponad dwie dekady sfinksowych wydarzeń, Małgorzata Żerwe przygotuje instalację dźwiękową, zatytułowaną "22 dźwięki wydobyte z głębokich gardeł sfinksowców", Alicja Gruca pokaże bogaty i barwny zestaw zaprojektowanych przez siebie kostiumów, swoje nowe performance zaprezentują Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz i Piotr Jahołkowski, a swój słynny "Teatr Rysowania" przywiezie do klubu Henryk Cześnik. Ważnym elementem wieczoru będzie także zbiorowa wystawa twórców związanych w ten czy inny sposób z klubem przez ponad dwie dekady jego istnienia, zatytułowana "Krytycy.pl".

Ze Sfinksem nieodłącznie kojarzą się także DJ-e i producenci, którzy przez wszystkie lata występowali w tym miejscu - będą mieli czas dla siebie także podczas jubileuszowych uroczystości, na scenie stanie kilkunastu twórców od lat występujących w tym miejscu.

22 Urodziny Klub Sfinks, sobota, 14 grudnia, godz. 20, Sfinks, Sopot, al. Mamuszki 1, wstęp: w godz. 20-22 - posiadacze kart klubowych - 25 zł, pozostali - 50 zł, po godz. 22 - odpowiednio: 15 i 20 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji