Artykuły

"Jesteś gruba, brzydka i leniwa - zostań feministką albo zgłoś się do psychologa", "Jesteś homo - OK. Nie spedalaj nieletnich". Plakaty takiej treści wiszą w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Widzowie poczuli się urażeni.

Wystawę plakatów Wojciecha Korkucia można zobaczyć w foyer sceny Malarnia Teatru Wybrzeże. Zatytułowana jest "Pierdu, pierdu - dookoła Wojtek". Przy wejściu do teatru i szatni znalazło się kilkanaście afiszy, nie tylko o tematyce teatralnej.

"Kupa Pojebódzki - wyłącz pajaca", "Jesteś gruba, brzydka i leniwa - zostań feministką albo zgłoś się do psychologa", "Jesteś homo - OK! Nie spedalaj nieletnich", "Feministko Środa - dniem walki o kobiet (w przydrożnych lasach i parkingach!)" - ten ostatni ilustrowany zdjęciem prostytutek stojących przy drodze. To niektóre z nich. Obok znalazły się afisze do spektakli teatralnych, dni papieskich i komentujące wydarzenia społeczno-polityczne.

Propagują stereotypowe treści

- Stałam w kolejce po płaszcz, kiedy zobaczyłam plakat poświęcony feministkom - mówi Elżbieta, która w tym tygodniu wybrała się na spektakl do Malarni. - Oniemiałam. Przyglądałam się afiszowi, bo myślałam, że coś przeoczyłam, ale przekaz był jednoznaczny. W innym miejscu zauważyłam hasło "Jesteś homo - nie spedalaj młodzieży". Na spektaklu, na którym byłam, na widowni siedziało sporo młodzieży. Umieszczanie takich prac bez jakiegokolwiek komentarza, wydaje mi się oburzające. Nie rozumiem, dlaczego plakaty o takiej treści prezentuje teatr i co chce mi w ten sposób przekazać.

Na plakaty Wojciecha Korkucia zwrócił też uwagę inny widz Teatru Wybrzeże. - Zauważyłam je przed spektaklem "Amatorki" - mówi pani Karolina. - Początkowo myślałam, że plakat o feministkach to ironiczny komentarz do tego właśnie spektaklu. Spodobał mi się. Dopiero po przedstawieniu przyjrzałam się pozostałym afiszom i zorientowałam się, że chodzi o coś zupełnie innego, że propagują one stereotypowe treści. Trudno mi było zrozumieć, dlaczego znalazły się w teatrze.

Wojciech Korkuć jest znanym polskim ilustratorem i grafikiem, absolwentem warszawskiej ASP. Stworzył Ruch Higieny Moralnej, który umieszcza plakaty o prowokacyjnych treściach na ulicach polskich miast. Przeciw jego akcjom protestowały m.in. organizacje przeciwdziałające dyskryminacji osób homoseksualnych. Część z plakatów rozwieszanych przez Ruch Higieny Moralnej znalazła się na wystawie w Teatrze Wybrzeże.

Nie odpowiadamy za poglądy autorów

- Regularnie prezentujemy twórczość grafików projektujących plakaty do naszych spektakli - mówi Cezary Niedziółka, zastępca dyrektora Teatru Wybrzeże. - Odbyło się już kilkanaście wystaw. Nie odpowiadamy za poglądy polityczne autorów czy ich upodobania estetyczne. Nie cenzurujemy prac, dajemy prawo wypowiedzi twórcom. Obok teatralnych zdarzają się też plakaty filmowe lub społeczno-polityczne, jak w tym przypadku. Nie widzę w tym nic zdrożnego, spektakle teatralne też często zawierają treści polityczne.

Wyboru prac na wystawę w Gdańsku dokonał Wojciech Korkuć, który jest też autorem plakatu do jednego z ostatnich spektakli Teatru Wybrzeże - "Wielkiej Improwizacji".

- Nie wiem, jakim komentarzem mielibyśmy opatrzyć prace Korkucia - zastanawia się Cezary Niedziółka. - Unikamy takich komentarzy. Moglibyśmy tylko poinformować, że plakaty reprezentują poglądy autora. Ja nie rozumiem posądzenia o treści homofobiczne czy dyskryminacyjne. Przekaz plakatu "Jesteś homo - OK. Nie spedalaj nieletnich" jest mocny w treści, ale pozytywny, nikogo nie stygmatyzuje, nie wyklucza, apeluje jedynie o niepodejmowanie czynności seksualnych wobec nieletnich, co chyba nie jest sprzeczne z prawem. Ale nie mogę wykluczyć oczywiście innych interpretacji tego plakatu, tak jak w przypadku każdego dzieła sztuki. Zgodnie z planowanym wcześniej harmonogramem wystawa została już zamknięta. Jej górna część w foyer Malarni została już zdemontowana. Pozostała część zostanie zdjęta w ciągu najbliższych dni.