Artykuły

Teatralne wojaże

- Największa rzecz, jaka nas czeka w tym sezonie, to Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek Unii Europejskiej. Gościć będziemy około 200 osób z 15 krajów - mówi MAŁGORZATA KAMIŃSKA-SOBCZYK, dyrektor Teatru Tęcza w Słupsku.

Z Małgorzatą Kamińską-Sobczyk, dyrektorką naczelną i artystyczną Teatru Lalki Tęcza rozmawia Joanna Jusianiec:

Wróciliście właśnie z Międzynarodowej Gali Teatrów Lalkowych, która odbywała się w Mołdawii...

- Wróciliśmy zmęczeni, ale usatysfakcjonowani. Spotkaliśmy się tam z bardzo ciepłym przyjęciem. Warto zaznaczyć, że byliśmy pierwszym polskim teatrem lalkowym, który zawitał do tego państwa. Festiwal miał formę przeglądu, nie konkursu, dlatego nikt nie przyznawał pierwszych miejsc. Poziom festiwalu był wyrównany. Przyjechały teatry z Rosji, Bułgarii, Rumunii, Ukrainy, Francji. Nie dojechał litewski teatr. Mołdawię natomiast reprezentowały aż trzy teatry. Polskę tylko my.

Dlaczego na festiwalu pokazaliście właśnie "Cyrk"[na zdjęciu] ?

- Po pierwsze to bardzo dobry spektakl, po drugie znakomicie nadaje się na międzynarodowe spotkania, gdyż jest bardzo plastyczny, nie pada w nim ani jedno słowo, więc znika bariera językowa. Byliśmy z nim już na festiwalach w Słowenii, Włoszech, Iranie. A niedługo - mam nadzieję - zagramy go w Pakistanie.

W związku z trzęsieniami ziemi w tych rejonach nie wiadomo, czy festiwal w Pakistanie się odbędzie?

- Tak, czekamy właśnie na potwierdzenie. W związku z tą tragedią chcemy 22 października zagrać "Bajkę o szczęściu" i przychód z tego spektaklu przekazać na pomoc dla Pakistanu.

Taki wyjazd musi sporo kosztować. Kto go finansuje?

- Udało nam się pozyskać sponsorów. 15 tys. złotych otrzymamy od Nadmorskiego Centrum Kultury w Gdańsku. Pozostałe pieniądze od Ministerstwa Kultury i Urzędu Miejskiego w Słupsku.

Jak wyglądają pozostałe plany teatru na ten sezon artystyczny?

- Zaczynamy próby do spektaklu "O dwóch takich, co ukradli księżyc". Premiera odbędzie się 3 grudnia. Chcemy wznowić "Ludową Szopkę Polską", w marcu będzie premiera "Metamorfozy" w reżyserii Krzysztofa Raua, a później "Telerodziny". Jednak największa rzecz, jaka nas czeka w tym sezonie, to Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek Unii Europejskiej, który rozpocznie się 4 czerwca i potrwa tydzień. Gościć będziemy około 200 osób z 15 krajów.

Dziękuję za rozmowę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji