Artykuły

Krawcowe musicalowe... z fantazją

Dużo bieganiny i ruchu. Nie zawsze to precyzyjnie zgrane. Krzyki i piski, czyli ekspresja ponad miarę i muzyka: rytmiczna, znana i nieznana - to stanowi tło najnowszej realizacji w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

"Przed premierą, czyli z życia krawcowych musicalowych" jest dziełem Andrzeja Żylisa - muzyka, Xymeny Zaniewskiej i Mariusza Chwedczuka - libretto i teksty piosenek oraz kostiumy i scenografia. Ten spektakl jest też dziełem Adama Hanuszkiewicza - reżysera, kreatora w teatrze polskim od lat. Mistrz Hanuszkiewicz podkreślał, że musical polski, który właśnie wystawia, jest spełnieniem testamentu Danuty Baduszkowej, twórczyni gdyńskiego Teatru Muzycznego. Jest również odwagą twórczą wobec zalewu amerykanizacji w kulturze polskiej. "Niech przyjeżdżają do nas oglądać musicale i biorą od nas na sceny, bo my też jesteśmy dobrzy". Tę myśl powtarzał pan Adam kilka razy.

Niestety, premiera - choć bardzo wystawna - nie potwierdziła, że nasz ostatni gdyński produkt można bez problemów przenieść do europejskiego teatru musicalowego. Amerykanie też chyba nie będą nim zachwyceni.

Fabuła "Przed premierą..." jest zwyczajna, wręcz banalna. Opowiedziana prosto. Teatr żyje przygotowaniami do nowego przedstawienia. Prym w tych gorączkowych działaniach wiodą tzw. niewidzialni (określenie Jadwigi Pożakowskiej, znakomitej wybrzeżowej scenografki). Słowem ważni są ci, którzy tworzą teatr od zaplecza: krawcowe, krawcy, monterzy, brygadziści, asystenci, strażacy... Wielu ich, cały tłum na scenie. Scena ma dawać energię - uważa Hanuszkiowicz. I słusznie, ale nie powinna wywoływać wrażenia tumultu czy pospolitego ruszenia. Niestety, choreografia Leszka Czarnoty, choć bardzo ruchliwa, nie jest wykonywana precyzyjnie.

Scenografia Mariusza Chwedczuka choć funkcjonalna: schody, kotary, podesty służy raczej jako tło, rodzaj scenicznych stelaży do prezentacji niezwykłych kostiumów Xymeny Zaniewskiej. I to jest uroda widowiska. Mienią się kostiumy cudownymi szczegółami, jest ich tyle że trudno wszystkie dokładnie obejrzeć.

Muzyka Andrzeja Żylisa organizuje spektakl. Jest zabawna, świadomie zapożyczona z różnych "znanych kawałków" nawet operowych, by stać się pretekstem do żartu scenicznego. Żylis stara się budować rytmikę przedstawienia, która czasami się gubi w ilości pomysłów inscenizacyjnych. Gierki, dowcipasy np. czołgający się wśród papierów asystent reżysera, nie sprzyjają widowisku. Rozbija je też zbyt częste schodzenie wykonawców na widownię. Ma się wrażenie, że to rodzaj chwytu, który zastępuje miejsca puste. Nadmiar nie stał się w tym wypadku cnotą spektaklu. Aktorzy też wyraźnie nie do końca czują potrzebę takiego koniaku z widownią. Sztuczność przeszkadza.

Jest w tym spektaklu kilka chwytliwych numerów muzycznych i tanecznych. Wpadają w ucho, bawią. Krawcowe śpiewają bardzo dobrze, aktorskie popisy też zasługują na uwagę. Podobały się bardzo Elżbieta Rakowska i Ewa Gierlińska, zwróciły też uwagę Dorota Kowalewska, Monika Rewińska i Grażyna Drejska.

Podobnie role męskie. Podoba się Tenor - Tomasz Więcek, wystarczająco przystojny i "ładny". Cieszą chłopcy z zaplecza teatru, czyli Henio - Wojciech Socha, Krzysio - Krzysztof Gliszczyński, czy Zdzisio Maciej Dunal. Dyrektor - Krzysztof Stasierowski - władczy potrafi opanować zapędy gwiazdy. W tej roli Divy Gryzeldy bardzo dobra Irena Pająkówna. Jest też w tej opowiastce ograny wątek miłosny. Jedna z krawcowych - Jola - staje się przez przypadek gwiazdą i zakochuje z wzajemnością w Tenorze. Jolę z wdziękiem zagrała i dobrze zaśpiewała Agnieszka Kaczor.

Opowieść musicalowa o życiu krawcowych jest pozycją lekką i wystawną. Teatr Muzyczny zapewnia wieczór beztroski, ale mam wątpliwości czy właśnie tym musicalem mistrz Hanuszkiewicz kontynuuje myślenie Danuty Baduszkowej. Tamten repertuar żyje jeszcze w pamięci wielu osób.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji