Artykuły

Nowy wizerunek, strona internetowa, logo. Teatr Muzyczny w Poznaniu przeżywa okres zmian. Dotyczą one nie tylko strony wizualnej programów i teatralnych materiałów, ale także repertuaru.

Jak zapowiada dyrektor Przemysław Kieliszewski, w ciągu 2-3 lat zmieni się cały albo nieomal cały repertuar. Zmieni się także nacisk na poszczególne gatunki: mniej będzie operetek, a znacznie więcej musicali.

- Zmiany będą następowały etapami - mówi Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego. - Najpierw poszerzymy ofertę dla zróżnicowanej publiczności, a potem powoli będziemy zmieniać akcenty.

(...)

Teatr Muzyczny gra codziennie, jeżeli nie pozycje repertuarowe, to spektakle i programy gościnne. Do niego miasto dopłaca najmniejsze kwoty, a jak zapowiada dyrektor w przyszłym roku frekwencja przekroczy 100 tysięcy widzów. Na to wpływ ma bardzo zróżnicowana oferta od operetek, poprzez musicale, spektakle teatralne i koncerty gwiazd.

Priorytetem w najbliższym czasie będzie podniesienie poziomu przedstawień nie tylko tych realizowanych przez Teatr Muzyczny, ale także gościnnych.

- Chcemy, by pracowali z nami najlepsi realizatorzy i artyści - mówi dyrektor Kieliszewski. - Pierwszy krok został zrobiony, czyli radni zatwierdzili zmianę statutu Teatru Muzycznego, bo według poprzedniej wersji nie wolno nam było nikogo zatrudniać do współpracy.

Teraz jako pierwszego zaproszono znakomitego dyrygenta Jose Maria Florencio, który na stałe mieszka w Poznaniu. Będzie on nie tylko dyrygował teatralną orkiestrą m.in. podczas koncertów sylwestrowych, ale także doradzał w kwestiach artystycznych.

Całość w Polsce Głosie Wielkopolskim