Ten Major źle skończy
- Mój Major źle skończy. Zobaczymy do czego doprowadzają narkotyki, alkohol i żądza pieniędzy - mówi LARRY OKEY UGWU, który gra w spektaklu "Fantasy" Jana Klaty w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.
Larry Okey Ugwu [na zdjęciu] dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku, wystąpi na deskach Teatru Wybrzeże.
Kto panu zaproponował rolę?
- Zatelefonował do mnie dyrektor Maciej Nowak, pytając czy nie zagrałbym Majora w spektaklu Słowackiego "Fantazy". Zapytałem, kto reżyseruje? Dyrektor odpowiedział, że Jan Klata. Odrzekłem: Chętnie wezmę tę rolę, bo bardzo lubię Klatę.
Postać, którą pan gra to...
- Według Słowackiego to rosyjski major, ale Klata ma swoją wizję, więc pozamieniał wszystko. Przeniósł tamtą rzeczywistość do XXI wieku. Jestem więc amerykańskim majorem.
W jakim języku mówi Major?
- Łamaną polszczyzną. W spektaklu - nie mam jednak wiele tekstu do nauki. Reżyser znacznie skrócił dramat, zostało zaledwie dwadzieścia siedem stron. Ale mam za to wiele zadań aktorskich.
A jakim jest człowiekiem?
- Mój bohater walczył w Iraku i tam spotkał hrabiego Respekta, który jest jednym z głównych bohaterów "Fantazego". Wiele przeżyli razem. Hrabia to człowiek bardzo bogaty. Major lubi ryzykować, kocha hazard. Kiedy po wielu latach przyjeżdża do Polski ze swoimi bodyguardami okazuje się, że Hrabia znalazł się na dnie, mieszka w bloku, ale wciąż ma wielkopańskie maniery. Gra w pokera i totolotka, aby zaspokoić wierzycieli.
Stop! Nie zdradzajmy treści sztuki Czy znał pan dramat Słowackiego?
- Nie, dopiero gdy zaczęły się próby, musiałem sięgnąć po "Fantazego".
Ma pan jakieś doświadczenia sceniczne?
- Tak, jestem teatrologiem.
Teoria aktorom na nic się zdaje...
- Występowałem już na scenie. Można mnie było zobaczyć w Teatrze Muzycznym w Gdyni, w spektaklu "Sen nocy letniej" grałem Spodka, a w musicalu "Hair" jedną z głównych ról. Współpracowałem też z Teatrem Muzycznym we Wrocławiu. Wcieliłem się w postać ogrodnika w przedstawieniu "Gorączka", które opowiada o życiu Elvisa Presleya.
["Fantasy"] to kontrowersyjny spektakl?
- Nie chcę zdradzać, powiem tylko, że Major źle skończy. Zobaczymy do czego doprowadzają narkotyki, alkohol i żądza pieniędzy.
- Ile prób było?
- Wiele. Teraz jest nerwowy czas przed premierą.
