Artykuły

Bydgoszcz. W Teatrze Polskim o tożsamości miasta

W piątek (25.10) premiera pierwszej odsłony "Historii Bydgoskich", czyli czterech monologów mówiących o tożsamości miasta. Teksty napisał Artur Pałyga, reżyseruje Paweł Łysak.

Po "Truskawkowej niedzieli" i "Zachemie. Interwencji" w piątek czeka nas w Teatrze Polskim kolejna premiera z bydgoskim rodowodem.

- Sięgnęliśmy do takich historii, które stanowią o naszej bydgoskiej, wielowymiarowej tożsamości - mówił Paweł Łysak. - Dla mnie był to szczególnie ciekawy materiał, bo nie jestem bydgoszczaninem. Okazało się, że miasto kryje wiele fascynujących opowieści, które będą interesujące nie tylko dla jego mieszkańców, ale też widzów z innych miast.

Rzeźba Łuczniczki, której nagość zawstydzała niegdyś przechodniów, posłuży do opowiedzenia o żydowskim mieście, będzie o Klarze Dux, słynnej sopranistce, realizatorzy przypomną historię Ostromecka i Kanału Bydgoskiego. Twórcy nie chcą jednak zdradzać żadnych szczegółów tych historii.

- Pisząc teksty, starałem się, żeby nie były zbyt edukacyjne i sztampowe. Żeby ciekawie się ich słuchało, żeby zaskakiwały i wzruszały, a nawet rozśmieszały widza - mówi Artur Pałyga.

Każda historia zostanie opowiedziana w formie monodramu, które w piątek (25.10) prezentować będą Roland Nowak, Mieczysław Franaszek, Alicja Mozga i Jakub Ulewicz. Dla części z nich to pierwszy raz, gdy zmierzą się z taką formą teatralną. Nowak: - Szczerze mówiąc, jest to wyzwanie. Ale nie znoszę go ze względu na widza. Aktor zmusza go do słuchania siebie. Najtrudniejsza rzecz to tak zająć mu czas, by nie miał wrażenia, że go zmarnował.

Cztery monodramy, które zobaczymy w piątek (25.10) wieczorem w Teatrze Polskim, to dopiero początek wielkiej teatralnej historii o Bydgoszczy. - W przyszłości kolejni aktorzy będą przygotowywać w tej formie swoje historie. Każda z nich będzie niezależną, zamkniętą całością. Dlatego ta sztuka będzie przypominać trochę puzzle, układankę monodramów. Będziemy prezentować ich różne zestawy. Już szukamy inspiracji do kolejnych tekstów - opowiada Łysak.

Duże wyzwanie stało przed scenografką, Ewą Michnio, która musiała zaproponować jedną przestrzeń dla kilku zupełnie odmiennych historii. - Ta sytuacja skojarzyła mi się z archiwum. Dlatego postanowiłam, że scenografia będzie je przypominać. Z jednej strony będzie symbolizować pojemność i różnorodność, a z drugiej indywidualność każdej historii - tłumaczy.

Piątek (25.10). Teatr Polski (al. Mickiewicza 2) w Bydgoszczy - godz. 19; bilety - 50 zł. Kolejne przedstawienia: sobota, wtorek i środa o godz. 19, niedziela o godz. 18. Bilety kosztują 40 i 30 zł. Spektakl pojawi się także w repertuarze teatru w połowie listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji