Absolwent
W niedzielę w Teatrze Bagatela odbędzie się premiera spektaklu Piotra Łazarkiewicza zatytułowanego "Absolwent". Przedstawienie powstało na podstawie scenicznej adaptacji powieści Charlesa Webb'a, której dokonał Terry Johnson.
W 1967 roku Mike Nichols nakręcił kultowy już dzisiaj film z Dustinem Hoffmanem w roli Benjamina. Filmowa wersja opowiadała o inicjacji młodego chłopca w świat dorosłych, o seksualnej podróży młodego buntownika próbującego wyłamać się ze schematów świata, w którym panoszy się chęć zysku i pustka codziennej egzystencji. Czuło się już pierwsze oznaki kontestacji, hipisowskiego buntu i młodzieżowej rewolty końca lat sześćdziesiątych.
- Dlaczego "Absolwent" ? Dzisiaj, tu i teraz? Dlatego, że po trzydziestu latach niewiele się zmieniło. Poza tym wszystkim, co stanowi zewnętrzny wyraz formy naszego życia. Mamy za sobą szereg rewolucji obyczajowych, mass-media wielu z nas nauczyły, jak się zachować w danym momencie życia. W porządku. I co z tego? Nadal to, czego pragniemy najbardziej wiąże się z potrzebą bliskości z drugim człowiekiem. To coś, na co czekamy, nazywamy przyjaźnią, miłością, pożądaniem... Szukamy tego bez przerwy, nawet o tym nie wiedząc. Rozglądamy się dookoła wypatrując iskierki, która przeskakuje pomiędzy dwojgiem ludzi i sprawia, że dotyka ich stan łaski. Dobro i Zło naszego świata, które także jest w nas, wynika z tego szukania.
Z całego życia zapamiętamy prawdopodobnie tylko te chwile - niezależnie od tego, jak długo trwały, w których stało się właśnie to COŚ - twierdzi Piotr Łazarkiewicz.
Scenografię i kostiumy zaprojektowała Joanna Schoen, a muzykę skomponował Antoni Łazarkiewicz.