Artykuły

W Miejskim Domu Kultury w Radomsku trwa V Różewicz Open Festiwal. Podczas spotkania otwierającego o swoich fascynacjach twórczością Różewicza opowiadał Wojciech Malajkat, aktor teatralny i filmowy.

To V edycja festiwalu poświęconego życiu i twórczości trzech braci Różewiczów: Janusza, poety poległego w czasie drugiej wojny światowej, Tadeusza, pisarza, oraz Stanisława, reżysera filmowego. Radomszczanie spotkali się pod hasłem "życie przeżywa się idąc spotykając" w Miejskim Domu Kultury, gdzie Wojciech Malajkat opowiadał o swoich fascynacjach i pierwszych spotkaniach z twórczością Różewicza.

- Zobaczyłem spektakl "Do piachu". Bardzo poruszyła mnie fabuła, przede wszystkim historia tych ludzi, jak trudnych i ostatecznych wyborów musieli dokonywać - mówił podczas spotkania aktor. - Zacząłem się zastanawiać, co ja bym zrobił, będąc na ich miejscu. Moim zdaniem to sukces autora, kiedy widz stara się odnaleźć w skórze bohatera. To było dla mnie niewyobrażalne, że los potrafi postawić człowieka w takiej sytuacji. Później dowiedziałem się o Stanisławie i jego filmach. Wstyd przyznać, ale zgodnie z festiwalowym mottem "życie poznaje się idąc spotykając" - właśnie przed chwilą dowiedziałem się, że był też trzeci brat - Janusz.

Poszerzenie świadomości istnienia wszystkich braci jest dla organizatorów celem festiwalu. Pielęgnują pamięć o twórcach urodzonych w Radomsku.

Zgadzał się z nimi również Malajkat: - Bardzo ważne jest żeby mówić o ludziach - wyjątkowych przede wszystkim. Dzisiaj młodym trzeba wszystko pokazać, wszystko przed nimi odkryć, to nie jest ich wina. W dobie internetu, gdzie dostęp do informacji jest prosty, a przez to nie zmusza do wysiłku, odpuszczamy sobie. Dlatego ja we wszystkim co robię od tego zaczynam. Od widza wymagam wysiłku, a nie lekkiego przyglądania się biegowi akcji.

Aktor filmowy i teatralny, reżyser i dyrektor warszawskiego Teatru Syrena opowiadał także o swojej pracy aktora, dyrektora i pedagoga. - Mój zawód jest bardzo narkotyczny, to jest zawód zapomnienia. Zapomnieć trzeba o wszystkim, o sobie i codziennych problemach. Ale jeżeli widzowie się zaangażują, w to co robię i co chcę im przekazać i w pewnym momencie nastanie cisza, taka jak, ta tutaj teraz to ja dla tej chwili właśnie gotów jestem zapomnieć.

Wizyta Wojciecha Malajkata to pierwsze wydarzenie tegorocznego festiwalu. Na uczestników czeka jeszcze wiele innych, w programie m.in. projekcje filmów, w tym "Idąc spotykając" (reż. Antonii Krauze), koncert zespołu DagaDana, wernisaż wystawy "Różewicz ReAkcje" oraz spektakle, w tym "Ja im jeszcze pokażę" w wykonaniu Jolanty Loethe i Jarosława Boberka.

Różewicz Open Festiwal to przede wszystkim pielęgnacja pamięci i wspomnień o utalentowanych braciach, ale nie tylko. Organizatorzy chcą zachęcić młodych ludzi, by bliżej przyjrzeli się ich twórczości. - Teraz młodzi, to jest czas przede wszystkim dla nich. We wrześniu zaprosiliśmy nauczycieli na spotkanie z Marią Dębicz i Joanną Lisiewicz. Chcieliśmy pomóc nauczycielom w ich pracy, ale także nakłonić żeby sięgali ponad program. Świadomość młodych ludzi w dużej mierze zależy od nich. Trzeba pokazywać, że Różewicz to nie tylko "Do piachu", jest wiele płaszczyzn jego twórczości - mówi Elżbieta Kwiatkowska, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Radomsku.

Podczas spotkania pedagodzy dowiedzieli się w jaki sposób mogą zainteresować młodzież. Przełamać ich nieznajomość i dystans. Dla radomszczan ważne jest także pochodzenie braci. To znak dla młodych, że w małej miejscowości tez można odnieść sukces.

- Miejsce nie skazuje, w małych miasteczkach też rodzą się wielcy i utalentowani, tutaj tez można zrobić coś wartościowego - podkreśla Krystyna Michalska, koordynator festiwalu. - Kiedyś przy jakimś spotkaniu Stanisław Różewicz powiedział, że póki żyje on i jego brat Tadeusz to żyje też pamięć o Januszu. Wtedy pomyślałam, że nie powinno tak być, że wspomnienia nie powinny być zacierane przez śmierć. Pamięć o ludziach jest bardzo ważna, trzeba ją pielęgnować. Rok później powstał konkurs poetycki imienia Janusza Różewicza. Od tej pory festiwal się bardzo rozwinął, to widać m.in. po różnorodności wydarzeń i rosnącym zainteresowaniu i zaangażowaniu różnych środowisk artystycznych.

Na wszystkie wydarzenia zaprasza Miejski Dom Kultury w Radomsku (ul. Brzeźnicka 5). Wstęp jest bezpłatny. Program festiwalu dostępny na stronie festiwalu.

Festiwal potrwa do 13 października.