Artykuły

Lwów. Ukraińska premiera filmu o Januszu Majewskim

Polscy i ukraińscy widzowie obejrzeli w niedzielę "Sen jest życiem" w reż. Stefana Szlachtycza. Ukraińska premiera filmu o reżyserze Januszu Majewskim, Polaku urodzonym w przedwojennym Lwowie, odbyła się we lwowskim Kinopałacu.

Projekcja była jednym z najważniejszych punktów programu trwającego 2. Przeglądu Najnowszych Filmów Polskich "Pod Wysokim Zamkiem", organizowanego przez polski konsulat generalny we Lwowie.

- Czuję się zażenowany, gdy ktoś mnie pokazuje na ekranie. Zdecydowanie lepiej czuję się za kamerą, za którą przeżyłem 50 lat - powiedział widzom Majewski na spotkaniu poprzedzającym premierę.

"Królewna Śnieżka" była tym filmem animowanym, który go zachwycił i wpłynął na wybór drogi życiowej.

Podkreślił, że w jego filmach obecna jest "jakaś pamięć o Galicji", co według niego potwierdza prawdziwość powiedzenia "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci", z kolei od dzieciństwa i miejsca, w którym spędziło się pierwsze lata życia - nie da się uciec. - Z czasem człowiek zaczyna być dumny ze swoich korzeni. Stąd moje powroty do Lwowa - wyznał reżyser.

Jak określił producent filmu Włodzimierz Niderhaus, spotkanie z Januszem Majewskim to przyjemność, a praca z nim to poezja. Jego zdaniem reżyser w magiczny sposób działa na osoby, z którym pracuje, na aktorów na planie. To również wzór dla młodych ludzi chcących pracować za kamerą. Sam zaś Majewski powiedział, że - jak wampir czerpie energię od młodych ludzi. Dzięki temu, że młodzi nic nie wiedzą i nie umieją, to mogę zabłysnąć swoją wiedzą i doświadczeniem - żartował reżyser. - Obowiązek udzielania się w placówkach takiego typu jak szkoła, działa jak pobyt w pewnego rodzaju sanatorium. Człowiek się w nim odmładza - dodał.

Na ukraińską premierę przyszli przede wszystkich Polacy mieszkający we Lwowie. - Jesteśmy tutaj, bo chcemy przeżywać to, co dzieje się w ojczyźnie. Najnowsze filmy pokazują przecież obecną rzeczywistość Polski - mówił w rozmowie z PAP Mieczysław Maławski.

Nie zabrakło też Ukraińców. - Spędziłem młodość w tym Lwowie, w którym było wielu Polaków. Dzięki temu mówię po polsku. Przyszedłem na tę premierę, ponieważ darzę sentymentem Polaków, wśród których mam wielu przyjaciół - powiedział PAP lwowianin Jerzy Kociubajło.

"Sen jest życiem" miał polską premierę w czerwcu w Warszawie. W filmie Janusz Majewski opowiada o swoim życiu i twórczości. Pytania zadają mu przyjaciele, współpracownicy i dziennikarze. Zdjęcia do filmu powstawały m.in. podczas pobytu Majewskiego we Lwowie podczas ubiegłorocznego Przeglądu Najnowszych Filmów Polskich.

Janusz Majewski urodził się w 1931 r. we Lwowie. Ukończył Wydział Reżyserii łódzkiej szkoły filmowej. Zrealizował ok. 40 filmów. Ma w dorobku również spektakle Teatru Telewizji (m.in. "Upiór w kuchni" z 1976 r.). Od 1969 do 1991 wykładał w łódzkiej szkole filmowej. W latach 1983-90 był prezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

Wśród jego najbardziej znanych filmów są m.in. "C.K. Dezerterzy" z 1986 r., których tematem był rozkład Austro-Węgier oraz "Złoto dezerterów" z 1998 r., kontynuacja "C.K. Dezerterów". W 1998 r. powstał po części autobiograficzny serial telewizyjny Majewskiego "Siedlisko", a w 2005 r. - film kinowy "Po sezonie" z Leonem Niemczykiem i Magdaleną Cielecką.

Dużą popularność wśród polskich widzów zyskał historyczny serial "Królowa Bona" (1980, 1981 - emisja telewizyjna). Wystąpili w nim m.in. Aleksandra Śląska, Jerzy Zelnik i Anna Dymna. Dwa lata później Majewski wrócił do tych samych bohaterów w filmie "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny", z Dymną w roli tytułowej. Akcja rozpoczynała się po śmierci królowej, a w scenach wspomnieniowych wykorzystano fragmenty wcześniejszego serialu.

W najnowszym filmie fabularnym, "Małej maturze 1947" z 2010 r., Majewski nawiązał do czasów własnej młodości - burzliwych lat powojennej Polski.

W 2012 r. został laureatem Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za osiągnięcia życia. Wcześniej otrzymał m.in. Złotą Kaczkę za "C.K. Dezerterów" i Nagrodę Specjalną Jury na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za "Małą maturę 1947". W 2013 r. odebrał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, a 12 lat wcześniej Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji