Krynica Zdrój. Kunc poprowadzi Bitwę Tenorów na Róże?
Angelika Rabizo, dyrektor Opery na Zamku, zarzuciła Alicji Węgorzewskiej, że ta, organizując Bitwę Tenorów na Róże w Krynicy, skopiowała formułę szczecińskiego turnieju tenorów i uznała jako własny autorski pomysł. Alicja Węgorzewska zakomunikowała, że w przyszłym roku II Bitwę Tenorów na Róże w Krynicy poprowadzi były dyrektor szczecińskiej Opery Warcisław Kunc, który wymyślił Turniej Tenorów w Szczecinie.
ROZMOWA z dyrektor Opery na Zamku
Ewa Podgajna: Kto poprowadzi orkiestrę podczas Wielkiego Turnieju Tenorów 2014?
Angelika Rabizo: Vladimir Kiradjiev. W tym sezonie artystycznym prawie wszystkie wydarzenia zostały podzielone pomiędzy dwóch doskonałych dyrygentów: Jerzego Wolosiuka, kierownika muzycznego Opery na Zamku i Vladimira Kiradjieva, pierwszego gościnnego dyrygenta. W ubiegłym sezonie prowadził już turniej tenorów, myślę, że z wielką radością dla niego, widzów i samych tenorów.
Może warto zaprosić Warcisława Kunca?
- Wielu jest dyrygentów. Jesteśmy już z panem Kiradjievem po słowie. A poza tym, z tego co czytałam na łamach "Gazety", wynika, że pan Warcisław Kunc będzie miał inne plany w tym terminie. Bitewne. W wydarzeniach, o których mówimy, jest ta różnica, że u nas są turniej e z rycerskimi zasadami, a z drugiej strony jest bitwa. Ja w bitwie nieszczególnie lubię brać udział.
Warcisław Kunc wymyślił turniej tenorów...
- Faktycznie turniej tenorów powstał w Operze za dyrektorowania pana Warcisława Kunca w 1994 r. Ale ja myślę, że tu nie chodzi o Kunca, Rabizo, Węgorzewską. Tu chodzi o Operę, o Szczecin i o to, jakie tradycje wypracował. Bo przecież turniej tenorów jest w Szczecinie od dawna. Jest finansowany ze środków publicznych, czyli tak naprawdę nas wszystkich. Jest naszą szczecińską tradycją, tym, co mamy dobrego, o co warto dbać i pielęgnować. Dlatego zdecydowałam się zareagować.
