Płock. Witold Mierzyński o wojnie
- Ta książka powstała z potrzeby serca i umysłu. Chcę uchronić cenne wspomnienia przed całkowitym spaleniem w płomieniach czasu, których nie sposób ugasić - mówi o swoim najnowszym wydawnictwie Witold Mierzyński. Publikacja przenosi nas w czasy II wojny światowej.
Witold Mierzyński w Płocku znany jest przede wszystkim jako aktor Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego i autor wierszy. Obecnie najbardziej poświęca się tej drugiej pasji. W ubiegłym roku na płockiej scenie obchodził 80. urodziny. Ma na swoim koncie kilka tomików, m.in.: Chodź ze mną Ojczyzno, Okruchy Wiernej Nadziei, Harpun Ludzkich Dusz, Na rozdrożach czasu i miłości, Schody Życia. Najnowsza książka - "Pożar czasu" to bliska aktorowi forma dramatyczna. Tomik składa się ze scenek. - Tekst jest poszarpany, tak jak moja historia i moje życie - wyjaśnia autor. Akcja zaczyna się w końcu lutego 1945 roku, w małej wsi nad Pilicą. Trwa wojna. W chacie ukrywa się matka z dwoma synami. Dramatyczne zdarzenia oglądamy oczami jednego z nich - Janka. Opowieść oparta jest na motywach autobiograficznych. Autorowi szczególnie zależy na tym, żeby tomik trafił do młodzieży. Witold Mierzyński chciałby przedstawić go szerszej publiczności, dlatego szuka osób, które pomogłyby mu zorganizować spotkanie autorskie. Za naszym pośrednictwem apeluje do instytucji kultury i osób prywatnych, zainteresowanych słowem poetyckim.
