The Doors po polsku
Marcin Rychcik to polski Jim Morrison. Nie tylko wygląda jak wokalista legendarnej grupy The Doors, ale ma także podobną barwę głosu. Poza tym, podobnie jak Morrison, zawsze występuje w sznurowanej koszuli i skórzanych spodniach. Podczas imprezy The Doors Party 2 w Proximie wcieli się właśnie w jego postać. Będzie sporo dobrej muzyki na żywo i w dodatku po polsku.
To udramatyzowana inscenizacja koncertu legendarnej amerykańskiej formacji The Doors. Podczas ponad godzinnego występu muzycy zaprezentują największe hity zespołu w polskich przekładach. - Niektóre piosenki zagramy w zupełnie nowych, własnych aranżacjach. Kilka wykonamy jednak po angielsku. I jeszcze jedno! Zaprezentujemy wiersze i fragmenty monologów Morrisona - mówi Marcin Rychcik.
Główną atrakcję tego wieczoru stanowi oczywiście muzyka. Ale... - Będzie też teatralna scena egzekucji wokalisty The Doors towarzysząca piosence "Nieznany żołnierz". Przy specjalnych efektach świetlnych i dźwiękowych ktoś odda strzał do muzyka. Co będzie potem? Nie zdradzę! Na pewno zrobi to wrażenie na widzach - opowiada Agnieszka Białowąs, rzeczniczka Teatru Rampa, który jest współorganizatorem całego wydarzenia. Koncert muzyków składa się z dwóch części oddzielonych krótką przerwą. Oprócz Marcina Rychcika weźmie w nim udział zespół w składzie: Tomasz Łuc, Krzysztof Poliński, Radosław Zagajewski oraz Romuald Kunikowski, który jest jednocześnie odpowiedzialny za aranżacje i kierownictwo muzyczne całego przedsięwzięcia.
Po ich występie czeka nas jeszcze impreza The Doors Party 2 - "Jeździec burzy". Na ekranie zainstalowanym przy scenie klubu przez resztę wieczoru wyświetlane będą teledyski The Doors i filmy dokumentalne o tej amerykańskiej grupie.
Organizatorzy środowej imprezy zaplanowali konkursy z nagrodami. Będą też niespodzianki! Specjalnie dla fanów zespołu przygotowano teksty piosenek i wierszy Jima Morrisona w polskich przekładach.
