Artykuły

Ten spektakl można już było w Polsce obejrzeć - powstał jako przedsięwzięcie trójki niezależnych artystów. Od soboty zostaje włączony do repertuaru instytucjonalnego teatru w Kaliszu.

Premiera "Kuchendramy - czyli dość niesmacznej wariacji na temat Matki Witkacego w czterech koszmarnych częściach" odbyła się w styczniu 2002 r. w studenckim klubie Żak, w Gdańsku. Tworzący go ludzie to troje niezależnych twórców, którzy występowali pod szyldem Kompania Banda Oszustów. Stanisław Otto Miedziewski, reżyser związany z klubem Rondo w Słupsku, opowiada o spotkaniach ze swoimi aktorami:

- Caryl Swift poznałem w Anglii. Zainteresował ją polski teatr alternatywny, zaprosiliśmy ją na warsztaty i została w Polsce. Zrobiliśmy już razem Witkacowski spektakl - "Kalamarapaksę", w którym bohaterka - angielska artystka - opowiada o spotkaniu z zakopiańskim twórcą. "Kuchendrama" to kolejne wspólne przedsięwzięcie. A Marcin Bortkiewicz to w jakimś sensie mój uczeń. Poznałem go, kiedy chodził do podstawówki. Na konkursie recytatorskim deklamował wiersz Karola Wojtyły w bardzo ekspresyjny sposób, który oceniono jako obrazoburczy. To bardzo zdolny chłopiec, z szalenie bogatą wyobraźnią, świetnie mi się z nim pracuje.

Jaki jest sens przenoszenia niezależnego, wielokrotnie nagradzanego spektaklu na scenę instytucjonalną? - Idziemy po prostu tam, gdzie jest praca, gdzie nas chcą - mówi Marcin Bortkiewicz. A Stanisław Miedziewski chwali atmosferę panującą w kaliskim zespole: - To bardzo zaangażowani ludzie: i aktorzy, i sztab techniczny, wszyscy.

Czy spektakl się zmienił od premiery w Gdańsku? - Ciągle się zmienia - mówi reżyser. - Nie jakoś radykalnie, ale wciąż ewoluuje, doskonali się, dogrywa, dopełnia...

***

Marcin Brotkiewicz - postrach konkursów i festiwali teatralnych, laureat wielu nagród - głównie za monodramy, aktor i autor adaptacji wielkiej literatury, absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Gdańskim oraz Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Andrzeja Wajdy

Caryl Swift - absolwentka Wydziału Teatru i Filmu Uniwersytetu Walijskiego w Aberstwyth (Anglia), gdzie specjalizowała się w aktorstwie i reżyserii. W latach 90 zamieszkała w Polsce i współpracuje ze Stanisławem Miedziewskim. Uczy też języka angielskiego.

Stanisław Miedziewski - ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną i Filmową na Wydziale Reżyserii w Łodzi. Przez kilka sezonów pracował w Teatrze Miejskim w Toruniu, gdzie współpracował z Markiem Okopińskim. Odbył staż w teatrze Berliner Ansamble Bertolta Brechta. Prowadził warsztaty teatralne w Art Centro w Cambridge, Francji, Rosji i Danii.

***

Mówi Robert Czchowski, dyrektor Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

Zaprosiłem do współpracy Stanisława Miedziewskiego oraz jego aktorów. Oboje - Caryl Swift i Marcin Bortkiewicz - zostaną w teatrze na etatach, a Marcin dodatkowo zajmie się też reżyserią. Lada moment czeka nas jego "Pinokio" - spektakl dla dzieci i dla dorosłych.

Na ten sezon zaplanowaliśmy też "Romea i Julię" w reżyserii Pawła Kamzy, "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej w interpretacji Urszuli Kijak. Ja się przymierzam do "Dnia świra" Marka Koterskiego. Poza tym toczą się jeszcze rozmowy z innymi twórcami, zależy nam przede wszystkim na współczesnych, nie granych jeszcze sztukach. Nad nowym spektaklem na podstawie własnego tekstu pracować będzie także Agata Duda-Gracz, ale ta premiera dojdzie do skutku dopiero w następnym sezonie.