Artykuły

Baj wystawia Aszar-kari

PRZYDAŁOBY się więcej humoru, więcej uśmiechu, więcej więcej śpięć w akcji. "Aszar-kari" - nowa sztuka kukiełkowa na scenie "Baju" jest nie tylko w treści, także i w tonie i nastroju - zbyt problemowa. Przyda­łoby się te problemy pokazać w spo­sób żywszy, sugestywniejszy - tym bardziej, że ma się do czynienia z młodocianą widownią.

Jest to widowisko dla starszej młodzieży. Ukazuje walkę ludu w dalekim stepie kazachstańskim - z wyzys­kiem, podstępem i przemocą bogatych. Przy pomocy czarodziejskiego garnka udaje się pasterzo­wi Bairowi pokonać bogatego Gałsana. Garnek ma tę cu­downa właściwość, że podwaja wszystko, co zostaje wrzucone do jego wnętrza. Bair rozdaje ludowi, co wydobywa z czarownego garnka, a potem zaklęciem: "Aszar-kari" zatrzaskuje w jego wnętrzu Gałsanów, którzy chcieliby się mno­żyć w nieskończoność, aby zgnębić buntujący się lud. Garnek z Gałsanami zapada się pod ziemię i na stepie zapanowuje radość.

"Aszar-kari" to jedna z najlepszych sztuk we współczesnej radzieckiej dramaturgii młodzieżo­wej, pióra P. Malarewskiego. Przetłu­maczył ją i adaptował na scenę lalko­wą J. Dargiel.

Udało się zespo­łowi "Baja" utrzy­mać tę sztukę w barwnym folklorze kazachstańskim (dekoracje - Ali Bunsch). Piękne są obrazy spędzania stada owiec w dalekie stepy. Piękne są sceny taneczne (taniec dziewcząt i chłopców, taniec lajkoników), tak żywe i naturalne, iż chwilami zapo­minamy, że tańczą kukiełki. Muzykę i pieśni również opracowano w opar­ciu o motywy wschodnie i bardzo zręcznie wpleciono w akcję (muzyka J. Dargiel, przygoto­wanie chóru - J. Sandecki, tekst piosenek - K. Jeżew­ska).

Sztuka jest obsa­dzona bogato, gra w niej 50 lalek, żmija, wilk, owieczki, wielbłądy, konie - łącznie przeszło 50 kukiełek. Reżyseruje B. Radkowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji