Warszawa. Sen nocy rajskiej w Polskim
"Karnawał, czyli pierwsza żona Adama" - w Teatrze Polskim trwają ostatnie przygotowania do światowej prapremiery najnowszej sztuki Mrożka.
Pierwszą żoną biblijnego Adama była według tradycji talmudycznej Lilith. W przeciwieństwie do Ewy została stworzona równa Adamowi i nie chciała mu się podporządkować. Rzecz dzieje się w rajskim ogrodzie, który tym razem znajduje się rękach zła. W upalną czerwcową noc Szatan (w tej roli Jerzy Schejbal) organizuje karnawałowy bal maskowy. Wraz z Lilith (Afrodyta Weselak) mocno miesza w ludzkim losie, kusząc człowieka i igrając z jego pragnieniami.
Katalizatorem wydarzeń na scenie wydają się relacje damsko-męskie, w które uwikłani są owładnięci pożądaniem bohaterowie, pochodzący z różnych tradycji kulturowych i religijnych. Pojawia się Goethe z Małgorzatą z "Fausta", jest Prometeusz pochodzący z greckiej mitologii. - To ten, który kocha ludzkość. Właściwie nigdy nie miał do czynienia z drugą płcią. Nie wie, jak się w tym świecie odnaleźć: podgląda, przysłuchuje się, chce się czegoś nauczyć, ale z marnym skutkiem - mówi o granej przez siebie postaci Rafał Królikowski.
- Karnawał to czas zabawy, ale i zawieszenia reguł. Bohaterem sztuki jest ucieczka w czas wolny od zasad, który daje ułudę ulgi od codziennego mozołu - mówi Jarosław Gajewski, dyrektor artystyczny Teatru Polskiego, który podjął się reżyserii
spektaklu. - Biskupi też przebierali się w błazeńską czapkę, to wszystko jest wzięte z tradycji - dodaje Piotr Cyrwus, żartując, że po tej roli trudno będzie mu wrócić do Krakowa. Jego zdaniem w tej sztuce Sławomir Mrozek chce podsumować swoje życie. Zaczął ją pisać jeszcze w Meksyku, zainspirowany ludową pieśnią, ale prace przerwała choroba. Ostatecznie "Karnawał..." udało się ukończyć. Mrozek zapowiedział, że to najprawdopodobniej jego ostatnia sztuka. Ale można ją uznać również za pierwszą napisaną już nie pod własnym nazwiskiem, lecz jako tajemni-
czy Baltazar (tak podpisał wydaną kilka lat wcześniej autobiografię). Otwiera wówczas nowy etap w jego twórczości.
Długo oczekiwana prapremiera "Karnawału...", która odbędzie się w najbliższą sobotę (15 czerwca) o godz. 19.30 na Scenie Kameralnej, wpisuje się w obchody jubileuszu stulecia Teatru Polskiego: Mrozek był z nim związany w latach 80. i 90. W repertuarze pojawiło się wtedy aż dziewięć jego sztuk. Premierze towarzyszyć będzie forum dyskusyjne "Płeć - przekleństwo czy błogosławieństwo?".
