Zabłysnąć po trzydziestce
Kariera URSZULI GRABOWSKIEJ może być ilustracją przysłowia, iż "aktorki są jak wino: im starsze, tym lepsze". Zaliczenie 37-letniej Grabowskiej do starszych artystek jest z pewnością nietaktem, bo młodością, klasą i urodą bije na głowę o wiele młodsze damy z małego i dużego ekranu, jednak faktem jest, iż dopiero od kilku lat aktorka otrzymuje poważne i pierwszoplanowe role, bo jej karierę zdominowały seriale.
Kariera krakowskiej aktorki Urszuli Grabowskiej stanowi przykład doskonałego zaprzeczenia lansowanej przez niektórych tezy, że gdy kobieta w tym zawodzie nie zostanie zauważona przez widzów i krytykę przed trzydziestką, to raczej... Kariera Grabowskiej, którą ostatnio mogliśmy oglądać w głównej roli w serialu "Na krawędzi", może być niezłą ilustracją powtarzanego przez niektórych reżyserów przysłowia, iż "aktorki są jak wino: im starsze, tym lepsze". Zaliczenie 37-letniej Grabowskiej do starszych artystek jest z pewnością nietaktem, bo młodością, klasą i urodą bije na głowę o wiele młodsze damy z małego i dużego ekranu, jednak faktem jest, iż dopiero od kilku lat aktorka otrzymuje poważne i pierwszoplanowe role, bo jej karierę zdominowały seriale.
Grabowska związana jest z krakowskim Teatrem Bagatela i Teatrem STU, przez kilka lat występowała w kabarecie Marcina Dańca, na ekranie zadebiutowała w 2000 roku w serialu "Miasteczko", kilka lat później stworzyła bardzo ciekawą kreację pielęgniarki Agaty Jeżewskiej w serialu "Glina", partnerując Jerzemu Radziwiłowiczowi. Interesującą rolę zagrała w fabularnym "Świadku koronnym".
- Praca na planie "Świadka koronnego" była dla mnie ciekawym i bardzo "wytęsknionym" doświadczeniem, a to dlatego, że na powrót na duży ekran czekałam prawie sześć lat - mówiła aktorka w jednym z wywiadów.
Pokazywała się też w serialach: "Magda M.", "Na dobre i na złe" i "Tylko miłość", a później przyszła pora na większe role filmowe w: "Miłości na wybiegu" i "Joannie", a ostatnio w "Układzie zamkniętym".
Urszula Grabowska nie rezygnuje oczywiście z ról teatralnych i warto zajrzeć do Teatru Bagatela, gdy grany będzie jeden z trzech spektakli, w których ostatnio występuje: "Między nami dobrze jest", "Wujaszek Wania" i "Sprzedawcy gumek".
