Artykuły

Wdowa, jej syn Leon i robótki ręczne

Na dużej scenie teatru Wybrzeże "Matka" Stanisława Ignacego Witkiewicza. W roli tytułowej Dorota Kolak. Za tę rolę została obsypana nagrodami. Dorota Kolak na trójmiejskich deskach zagrała ponad 70 ról, jednak ta była szczególnie trudna. Aktorka zalicza ją do pięciu najważniej­szych w swojej karierze. Spektakl wyreżyserował Grzegorz Wiś­niewski. Witkacy należał do naj­bardziej niepokornych twórców minionego stulecia, Wiśniewski natomiast jest jednym z najbar­dziej niepokornych reżyserów-eksperymentatorów. To zderze­nie niepokornych dało zaskaku­jący efekt. Historia Leona, jego skomplikowanej relacji z matką, przypomina sytuację dzisiej­szych rodziców i dzieci - pierw­szych, obawiających się samot­ności, drugich, odrzucających reguły funkcjonowania dorosłych, a tym samym życie w ogóle.

"Matkę" wypełnioną sarka­stycznym i zgryźliwym humo­rem Witkacy napisał w 1924 roku. W warstwie fabularnej to parodia psychologicznego dra­matu rodzinnego. Janina Węgorzewska, tytułowa Matka, podstarzała i zrujnowana wdowa-arystokratka zarabia na życie ręcznymi robótkami. Utrzymuje dwudziestokilkulet­niego syna Leona - filozofa, my­śliciela wieszczącego koniec cy­wilizacji. "To sztuka wyjątkowo przykra", Witkacy mówił "nie­smaczna" - notował Jan Błoński. - "Rzadko trafiają się utwory, w których wszystkie ludzkie uczucia - a już zwłaszcza te naj­świętsze - zostałyby równie ra­dykalnie wydrwione. Niestety, to ostatnie spektakle. "Matka" schodzi z afisza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji